Policht świetnie się odnalazł w Brzesku

Andrzej Mizera/Gazeta Krakowska
Łukasz Popiela, Okocimski Brzesko
Łukasz Popiela, Okocimski Brzesko Maciej Pytka/Polskapresse
Powrót Daniela Polichta do Okocimskiego był strzałem w dziesiątkę. W zakończonej rundzie jesiennej był wyróżniającym się graczem nie tylko "Piwoszy", ale również całej drugiej ligi. Wysoką lokatę zajął w rankingu prowadzonym przez naszą gazetę.

Policht wrócił do Brzeska po 1,5-rocznej przerwie. Jego przyjście nie było takie proste i oczywiste. Choć na ten ruch był namawiany od dłuższego czasu.
- Od kilku miesięcy rozmawiałem z nim. Temat stał się aktualny, gdy Górnik nie zagrał w drugiej lidze. Musieliśmy się jeszcze porozumieć z tym klubem. Udało się. Transfer okazał się bardzo dobrym pociągnięciem - ocenia prezes Józef Gawenda.

Z ponownej gry w Brzesku zadowolony jest też Daniel Policht, choć swoich występów nie ocenia, aż tak entuzjastycznie.
- Od recenzowania są kibice. W kilku meczach z pewnością mogłem wypaść lepiej. W naszej grze defensywnej są pewne mankamenty. Trzeba będzie je wyeliminować w przerwie zimowej. Najważniejsze, żebyśmy grali na zero. Jesienią rzadko udawała nam się ta sztuka - uważa zawodnik.
Policht nie ukrywa, że na jego obecną dyspozycję wpłynął fakt pobytu w Wieliczce. Tam sporo zyskał, grając u boku Michała Świstaka. Chwali sobie również współpracę z trenerem Robertem Kasperczykiem.

- Dużo czasu poświęcał na taktykę. W tym względzie poprawiłem swoją grę o 20 procent. To bardzo dużo jak na piłkarza - uważa. Zdobyte doświadczenie w Brzesku zaczęło szybko procentować. Jesienią Okocimski nieźle prezentował się w defensywie. - Od tyłu zespół mamy poukładany - przyznaje już od pewnego czasu trener Krzysztof Łętocha. Udział w tym ma oczywiście również Daniel Policht, który stał się filarem defensywy.
- To doświadczony zawodnik, dużo widzi. Zawsze podpowie, jak się ustawić - chwalił starszego kolegę Jakub Czerwiński. Bardziej krytycznie oceniał to sam zainteresowany. - Zdarzały mi się błędy jak każdemu - mówi. Policht, który wrócił do Brzeska, ponownie znalazł się w wielkiej rodzinie.
- W Wieliczce wszystko było w porządku, ale czegoś mi brakowało. Czasami czułem się tam nieswojo. W Okocimskim tak nie jest. Panuje znakomita atmosfera. Pomógł również wynik, który osiągnęliśmy - przyznaje zawodnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24