Trener nie zdecydował się na taki krok.
- Dam sobie jeden - dwa dni na zastanowienie się nad moją obecnością w Cracovii - stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej. - Trzeba coś zmienić, bo wstyd nam wszystkim przed ludźmi, którzy przychodzą na Cracovię. Na pewno jest więcej mojej winy niż zawodników w tym, że zespół nie wygrywa. Zamierzam porozmawiać z prezesem Filipiakiem.
Decyzje co do przyszłości trenera muszą zapaść bardzo szybko, ponieważ już w środę "Pasy" czeka mecz w ramach Pucharu Polski z Piastem w Gliwicach.
Kibice dali dowód dezaprobaty dla tego, co się dzieje w Cracovii, krzycząc "Pasy grać, k.... mać". Szukali winych klęski, jaką ponosi Cracovia nie tylko na boisku - spora część widzów z dwóch trybun w proteście przeciwko wiceprezesowi Cracovii Jakubowi Tabiszowi, opuściła stadion na kilka minut. Dlaczego? Bo Tabisza utożsamia się z wieloma nietrafionymi decyzjami kadrowymi. Można się zastanawiać, czy protest był kierowany we właściwą stronę? Kto tak naprawdę dokonywał transferów i odpowiada za politykę personalną w Cracovii?
To, co wydawało się już niemożliwe - stało się faktem! Okazało się, że tegoroczny start może wypaść gorzej niż zeszłoroczny - tylko trzy punkty po siedmiu kolejkach - "Pasy" mają teraz o punkt mniej niż przed dwunastoma miesiącami po zaledwie dwóch remisach.
Trener Szatałow nie zdecydował się na wystawienie Tamira Cahalona, który przed tygodniem spisywał się bardzo słabo, wybrał za to wariant z dwoma napastnikami grającymi w linii. Był to akt desperacji - "Pasy" potrzebowały wygranej, ale też innego wariantu po prostu nie było.
Po raz pierwszy od blisko pół roku wystąpił w lidze Nawotczyński. W drugiej linii też nastąpiła zmiana - chorego Bartczaka zastąpił Boljević.
Mimo dwóch napastników Cracovia wcale nie grała na wskroś ofensywnie, gdyż nie miał kto wykorzystać dwójki w ataku, brakowało podań, poza tym środkowi pomocnicy grali zbyt daleko od napastników.
Do fatalnego obrazu Cracovii doszedł równie fatalny obrazek z trybun, o którym było już na wstępie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?