Polska gra w piątek z Ukrainą. Na stadionie w Stalowej Woli nasze piłkarki mogą zapewnić sobie awans do dywizji A

oprac. Tomasz Ryzner
Polskie piłkarki mają szansę osiągnąć na boisku w Stalowej Woli dwa ważne cele
Polskie piłkarki mają szansę osiągnąć na boisku w Stalowej Woli dwa ważne cele PZPN/Paula Duda
Jeśli Polska wygra w piątek z Ukrainą, zapewni sobie awans do dywizji A Ligi Narodów UEFA Kobiet i kolejnej fazy eliminacji mistrzostw Europy. Mecz odbędzie się na stadionie Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej w Stalowej Woli. Wstęp wolny.

Polki po 4 kolejkach są na czele grupy 3. Mają na koncie 10 punktów dzięki zwycięstwom nad Grecją i Ukrainą, a także zwycięstwu i remisowi z Serbią. W ostatniej kolejce biało-czerwone spotkają się 5 grudnia z Grecją.

Ukrainki mają na koncie 3 porażki i wygraną z Grecją. Straciły już szanse na 1. miejsce w grupie, ale nadal mają realne szanse na zajęcie 2. miejsca, które uprawnia do gry w barażu o awans do dywizji A. By to im się jednak udało, muszą odrobić 4-punktową stratę do Serbii.

Faworytem piątkowego meczu będą zdecydowanie Polki, ale trener naszej reprezentacji, Nina Patalon, z respektem podchodzi do ekipy zza naszej wschodniej granicy.

Ukraina to przeciwnik, który nie do końca jest dla nas wygodny, ale mamy bardzo dobrą analizę. Widzieliśmy go we wcześniejszych kolejkach, graliśmy z nimi, toteż mam nadzieję, że będziemy optymalnie przygotowani do gry. Raczej nic nie powinno nas zaskoczyć w kwestiach indywidualnych, bo ten zespół funkcjonuje właściwie w tej samej grupie zawodniczek. U nas jest podobnie

mówi trenerka Polek.

Reprezentantki Polski do meczu przygotowują się w Krakowie, na stadion do Stalowej Woli przyjadą dzień wcześniej na oficjalny trening, który odbędzie się w czwartek wieczorem.

W naszej kadrze zaszły ostatnio tylko zmiany kosmetyczne. Z podstawowego składu braknie Małgorzaty Grec, która podczas wyjazdowego meczu z Serbią złamała rękę (mimo to przebywała na boisku jeszcze przez 40. Minut). Do kadry wskoczyła młoda zawodniczka SMS-u Łódź, Nadia Krezyman, która ma wzmocnić rywalizację na skrzydłach.

Nie zabraknie największych gwiazd reprezentacji, z liderką kadry Ewą Pajor na czele. W składzie są też m.in. znakomita bramkarka Katarzyna Kiedrzynek występująca na co dzień we francuskim PSG.

Mamy też liczną grupę piłkarek grających w lidze niemieckiej: oprócz Ewy Pajor (Vfl Wolfsburg) są to m.in.: Natalia Padilla-Bidas (FC Koeln), Sylwia Matysik (Bayer Leverkusen) i występująca w Lidze Mistrzyń Tanja Pawollek (Eintracht Frankfurt).

Po raz kolejny do kadry na mecze Ligi Narodów UEFA została powołana Oliwia Domin. Pochodząca z Nehrybki k. Przemyśla piłkarka na szerokie wody wypłynęła w Resovii, Obecnie jest zawodniczką UKS SMS Łódź i z powodzeniem rywalizuje na boiskach ekstraklasy, czekając na debiut w seniorskiej reprezentacji.

A jak pod względem kadrowym prezentują się Ukrainki? Trener Wołodymyr Piatenko powołał na mecze z Polską i Serbią (5 grudnia) 23 piłkarki, a w niedzielę zameldował się na zgrupowaniu w Rzeszowie. W kadrze Ukrainy mamy głównie zawodniczki grające w tamtejszej lidze, której rozgrywki, mimo wojny zostały wznowione.

Najliczniejszą grupę stanowią piłkarki Worskłej Połtawa, jest ich aż 9, w tym utalentowana Nicole Kozłowa i Yana Kalinina, była piłkarka Olimpii Szczecin. Kilka dni temu Worskła wywalczył Puchar Ukrainy, pokonując w finale Krywbas Krzywy Róg.

Są też zawodniczki m.in. z Krzywego Rogu i Charkowa. Z tego drugiego klubu jest m.in. kapitan drużyny Darya Apanaszczenko oraz licząca się w drużynie narodowej Natia Pantsulaja. Oprócz tego mamy zawodniczki grające lidze tureckiej Ljubow Szmatko (Galatasaray) oraz Yana Derkacz i Olga Owidijczuk (Fomget). Najpóźniej na zgrupowanie dotarły występujące w lidze francuskiej bramkarka Kateryna Boklacz (Marsylia) i napastniczka Inna Głuszczenko (Nicea).

Ukrainki do meczu z Polską trenują na boiskach w Rzeszowie i mimo bardzo trudnej pogody udaje się przygotować dla nich boiska treningowe. W poniedziałek ze sztabem szkoleniowym Ukrainy spotkał się prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.

Miło nam po raz kolejny gościć waszą reprezentację. Postaramy się stanąć na wysokości zadania, byście czuli się tu dobrze, a sam mecz się udał. A to, co będzie na boisku, zostawiamy już obu drużynom. Niech to rozstrzygną między sobą

powiedział Mieczysław Golba, szef podkarpackiego ZPN-u.

W pierwszym meczu obu zespołów w ramach Ligi Narodów UEFA Polska pokonała w Gdyni Ukrainę 2:1. Dubletem popisała się w tym meczu Ewa Pajor, a gola dla Ukrainek zdobyła Ljubow Szmatko. Mecz trzymał w napięciu do ostatnich minut. Polki kończyły go w osłabieniu, bo w 89. minucie Małgorzata Grec sfaulowała wychodzącą na czystą pozycję rywalkę i otrzymała za to przewinienie czerwoną kartkę.

Mieliśmy w tamtym meczu trudne dziesięć minut, ale odzyskaliśmy kontrolę i poprawiliśmy nasze braki. Uważam jednak, że spotkanie pozostawało pod naszą kontrolą, choć doskwiera nam brak skuteczności. Stworzyliśmy sobie sześć-siedem bardzo dogodnych sytuacji, z których wykorzystaliśmy dwie. Myślę, że mogliśmy wcześniej zamknąć mecz, ale przeciwnik złapał kontakt i momentami zrobiło się bardzo nerwowo

wspomina Nina Patalon.

Mecz z Ukrainą będzie już siódmym meczem reprezentacji Polski (w różnych kategoriach) na Podkarpaciu w tym roku. W kwietniu reprezentacja Polski kobiet do lat 19 rozgrywała w Stalowej Woli turniej eliminacji mistrzostw Europy i grała kolejno ze Szwajcarią, Czechami i Serbią, potem w Mielcu gościliśmy mecz Polska – Belgia (7:2) w ramach eliminacji mistrzostw świata w futsalu, następnie reprezentacja U-18 zagrała w Rzeszowie ze Słowacją (4:0), a kadra U-21 w ramach eliminacji ME mierzyła się w Stalowej Woli z Estonią (5:0).

Jeśli chodzi o historię rywalizacji reprezentacji kobiet Polski i Ukrainy w naszym regionie, to nie jest pierwsze takie spotkanie. Niemal równo 30 lat temu, w Przemyślu, odbył się mecz Polska – Ukraina, wygrany przez drużynę naszych wschodnich sąsiadów 3:1. W 1999 roku oba zespoły zmierzyły się w dwumeczu w Jaśle i Pilźnie, gdzie padały wyniki 2:1 dla Polski i 2:2.

Ostatni raz pierwszą reprezentację Polski gościliśmy na Podkarpaciu w 2018 roku. W ramach eliminacji do Mistrzostw Świata biało-czerwone spotkały się ze Szwajcarią w Mielcu, gdzie padł bezbramkowy remis.

Jeśli chodzi o Ukrainki, to rok temu, 24 i 28 czerwca w Rzeszowie i Boguchwale, rozegrały one dwa mecze eliminacji mistrzostw świata ze Szkocją i z Węgrami.

Wciąż są dostępne bezpłatne bilety na to spotkania, które można rezerwować na stronie internetowej bilety.podkarpackizpn.pl

Wyniki grupy 3 dywizji B – Ligi Narodów UEFA Kobiet:

Ukraina - Serbia 1:2 Grecja – Polska 1:3 Polska – Ukraina 2:1 Serbia – Grecja 4:0 Grecja - Ukraina 2:1 Polska – Serbia 2:1 Serbia – Polska 1:1 Ukraina - Grecja 1:0

Mecze do rozegrania:

1 grudnia: Ukraina – Polska (godz. 18), Grecja – Serbia; 5 grudnia: Polska – Grecja, Serbia - Ukraina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Polska gra w piątek z Ukrainą. Na stadionie w Stalowej Woli nasze piłkarki mogą zapewnić sobie awans do dywizji A - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24