Raków Częstochowa: Kontuzje piłkarzy nie takie groźne
- Martwią mnie kolejne kontuzje, które są naszą bolączką - mówił Marek Papszun, trener Rakowa na konferencji prasowej po meczu z Lechem. W spotkaniu z liderem tabeli PKO Ekstraklasy z powodu urazów z boiska zeszli Marcin Cebula i Milan Rundić, a Ivi Lopez i Vladislavs Gutkovskis w ogóle się na nim nie pojawili, bo z powodu dolegliwości.
Częstochowscy kibice z niecierpliwością czekali na wyniki badań piłkarzy. Kontuzja Cebuli nie była groźna. Zawodnik, który zdobywał gole w każdym z trzech ostatnich spotkań Rakowa z Lechem oraz Wisłami z Płocka i Krakowa, będzie do dyspozycji trenera Papszuna na niedzielny mecz ze Stalą i mamy nadzieję, że w Mielcu przedłuży swą strzelecką serię.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA MARCINA CEBULI Z MECZU Z LECHEM
Nieco gorzej wygląda sprawa z Rundiciem. Serbski obrońca pozyskany latem z Podbeskidzia Bielsko-Biała naciągnął staw skokowy i czeka go 2-3 tygodnie przerwy w grze.
Ivi Lopez kontuzji doznał podczas ostatniego treningu przed pojedynkiem z Lechem i pierwszy mecz ligowy na przebudowanym stadionie na Limanowskiego oglądał z trybun. W przypadku Hiszpana uraz również nie był poważny i w tym tygodniu powinien wrócić do zajęć.
Gutkovskis z urazem wrócił z meczów reprezentacji Łotwy, w której zagrał w trzech wrześniowych potyczkach eliminacji MŚ i strzelił dwa gole drużynie Gibraltaru. Rosły napastnik z Lechem pauzował, ale badania nie wykazały zagrożenia dla jego gry w kolejnych meczach ligowych.
W potyczce z Kolejorzem po raz pierwszy w tym sezonie w PKO Ekstraklasie zagrał Tomas Petrasek. Czech z konieczności pojawił się na boisku zastępując w obronie kontuzjowanego w 29 minucie Rundicia.
- Tomas nie był przewidziany na tak długi okres gry. Zakładaliśmy, że może wejść na boisko, ale dopiero w II połowie, lecz sytuacja nas zmusiła do wpuszczenia go już przed przerwą i uważam, że grając po tak długiej przerwie z takim rywalem „Petri” sobie poradził. Co prawda sprokurował karnego, ale takie sytuacje się zdarzają - stwierdził trener Papszun.
W Częstochowie kontuzje ciągle leczą Zoran Arsenić, który ma złamaną rękę i Ben Lederman, który naderwał więzadło poboczne. Ten pierwszy powinien wrócić do gry za miesiąc, a drugi pod koniec tego roku.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?