Jarosław Ratajczak (Stomil Olsztyn): Wiedzieliśmy, że dzisiaj w takich warunkach nie da się grać w piłkę. Staraliśmy się grać górne podania. Wiedzieliśmy, że bardzo ważne w tym meczu będą stałe fragmenty gry, które będa decydowały o dzisiejszym wyniku. I tak właśnie było. Dwa nasze błędy, ponieważ nie przykryliśmy zawodnika, w wyniku czego straciliśmy dwie bramki. GKS Bełchatów nie stworzył sobie żadnej sytuacji z akcji. Dwa razy oddali strzały ze stałych fragmentów i zdobyli dwa gole.
Arkadiusz Czarnecki (Stomil Olsztyn): Przegraliśmy przez dwa błędy w kryciu. Wiadomo, że bełchatowianie są groźni przy stałych fragmentach gry. W wielu meczach właśnie tak strzelali bramki, zwłaszcza w drugiej połowie. Sprawdziło się to również dzisiaj. Mieliśmy nie faulować, jednak tych fauli trochę z naszej strony było. W wyniku tego goście mieli kilka sytuacji, gdzie przez nasze dwa błędy w kryciu zdobyli dwie bramki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?