Reprezentacja Polski Fundacji Kibica - Reprezentacja 1. ligi LIVE! "Fajny Mecz" na Pepsi Arenie

Jedni powiedzą, że dziś będziemy mieli okazję obserwować piknik czy też festyn. Drudzy, że czeka nas spotkanie oldbojów z gośćmi, którzy są zmęczenie meczem poprzedniego dnia. Znajdzie się jednak także spora liczba takich, którzy z uśmiechem na twarzy i z wielkim zadowoleniem usiądą na trybunach, aby obejrzeć starcie dwóch ekip, których normalnie nie można na boisku zobaczyć.

Bo tak, z jednej strony na stadionie Legii zagoszczą piłkarze, którzy trochę w reprezentacji pograli i którzy generalnie piłkę kopnąć potrafią. Teraz gorzej może być u nich z kondycją, szybkością, ale jak udowodnił choćby Piotr Świerczewski w Turbokozaku – są rzeczy, których się nie zapomina, a których wykonać aktualnie nie potrafi duża część ligowców. O reprezentacji Polski można mówić różnie. Że nie ma sukcesów, że swoją grą tylko nas męczy, że jak już zakwalifikuje się na dużą imprezę, to na tym sukcesy się kończą. Oczywiście, z tym nie mamy się co spierać. Jerzy Engel, który dziś poprowadzi Reprezentację Polski Fundacji Kibica, kiedyś jak selekcjoner najpierw rozbudził apetyty wśród kibiców, awansując do finałów Mistrzostw Świata w Korei i Japonii, a później ściągnął nas wszystkich na ziemię, nie wychodząc z grupy. Generalnie, z tamtych mistrzostw zapamiętaliśmy, oprócz zawodu, jaki nas spotkał, niezbyt wysokich Koreańczyków, którzy wygrywali główki z wyższymi Polakami, a także poniższe video przedstawiające rozmowę motywacyjną w szatni, w przerwie spotkania właśnie z gospodarzami turnieju:

Oczywiście o Engelu i pojawiających się dziś w Warszawie graczach można pisać różnie: że oldboje, że piłkarscy emeryci i tak dalej. Pamiętamy jednak, że oni jakiś czas temu dawali radę na zielonych murawach i duża ich część robiła to w dość poważnych klubach. I tak dziś do dyspozycji Jerzego Engela będą tacy zawodnicy, jak: Jerzy Dudek, Tomasz Hajto, Tomasz Kłos, Kamil Kosowski, Piotr Świerczewski, Jacek Krzynówek, Mirosław Szymkowiak, Maciej Żurawski i wielu innych. Na co dzień nie mamy przyjemności obserwować tych piłkarzy na boisku, więc dziś tym bardziej będziemy się koncentrowali na obserwowaniu ich gry.

Reprezentanci Polski będą musieli zmierzyć się także z reprezentacją… ale 1. ligi. Wiadomo zawodnicy z zaplecza Ekstraklasy wczoraj zakończyli ligowe boje, rozgrywając ostatnią kolejkę w tym sezonie, więc o zmęczeniu meczem czy całymi rozgrywkami możemy co nieco usłyszeć. Miejmy nadzieję, że niezbyt dużo. Za wyselekcjonowanie graczy spośród pierwszoligowców odpowiadał duet znających się jak łyse konie panów, w którego skład wchodzą Jan Urban oraz Andrzej Iwan.