Reprezentanci Polski po meczu z Anglią: Nie było żadnego pożegnania z trenerem

Dominik Smagała
Z wypowiedzi poszczególnych piłkarzy polskiej kadry da się wywnioskować jedno: wszyscy mają świadomość stale powtarzanych błędów, jednocześnie niekoniecznie znają receptę na rozwiązanie owych problemów.

PZPN zwolnił Waldemara Fornalika. "To był dla mnie szczególny czas"

Wojciech Szczęsny: Miałem dziś rano rozmowę z trenerem, zupełnie się tego nie spodziewałem. Powiedział, że chciałby w ten sposób wynagrodzić moją postawę podczas eliminacji. Oczywiście bardzo się ucieszyłem, że mogę grać w tak fajnym meczu. Jednak już nie bardzo się ucieszyłem z wyniku tego spotkania. Generalnie wierzę w swoje umiejętności i wiedziałem, że jeżeli kiedykolwiek dostanę swoją szansę od trenera, to będę chciał wyjść na boisko i wykorzystać ją jak najlepiej. A moja robota jest prosta, trzeba bronić to co leci w moim kierunku. Kilka razy obroniłem, dwa razy nie obroniłem. Starałem się jak mogłem. O komunikację z obrońcami się nie obawiałem, bo z kimkolwiek gram, staram się tak samo podpowiadać i kierować formacją obronną. Raz tylko Grzesiu Krychowiak mnie „zapienił”, ale znam go od piętnastego roku życia i robi mi tak w co drugim meczu.

Jakub Błaszczykowski: Ciężko nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że zasłużenie nie wywalczyliśmy awansu. Nie udaje nam się wyeliminować stałych błędów i w konsekwencji te błędy są wykorzystywane przez przeciwnika i przegrywamy mecze. Jasne, że jak przegrywasz, to nie jesteś zadowolony. To nie ma znaczenia czy wrażenia wizualne były fajne czy nie, liczy się to co wpada do bramki. Ciężko być po takim meczu niezadowolonym.

Waldemar Sobota: Z wyniku na pewno nie jesteśmy zadowoleni, nie tak to sobie wyobrażaliśmy. Chcieliśmy dać trochę radości naszym kibicom, niestety ponownie zawiedliśmy ich wynikiem. Ciężko cokolwiek powiedzieć… Stworzyliśmy sobie sytuacje, ale nie potrafiliśmy strzelić gola. Anglicy zdobyli dwie bramki, no i wygrali. Nie było żadnego pożegnania z trenerem, na temat decyzji trenera nie chciałbym się wypowiadać. Ja przyjeżdżam tu, aby grać, mogę wypowiadać się wyłącznie na temat tego, co działo się na boisku.

Mateusz Klich: Mieliśmy swoje sytuacje i pomimo wszystko myślę, że powinniśmy ten mecz zremisować. W szatni wszystko wyglądało normalnie, tak jak po każdym meczu, trener podziękował nam za walkę dzisiaj i nie było jakichś dłuższych rozmów. Żałujemy, że nie udało się dzisiaj choćby zremisować, bo Anglia była jeśli nie do pokonania, to przynajmniej do zremisowania. Aż miło było popatrzeć na naszych kibiców, którzy zjawili się tutaj i chcieliśmy ten meczy wygrać dla nich, ale nie strzeliliśmy bramki, a ciężko w taki sposób wygrać mecz. Nie wiem jak to wytłumaczyć, bo znowu tracimy bramkę po głupich błędach. Cały czas rozmawiamy i mówimy jak to wyeliminować, ale jakoś się nie udaje. Nie wiem co jest tego przyczyną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24