Reprezentant Tunezji trenuje z Widzewem

(m. st.)/Express Ilustrowany
W piątek piłkarze Widzewa trenowali na głównej płycie boiska przy al. Piłsudskiego, a nową twarzą był wśród nich reprezentant Tunezji, 24-letni Souheil Ben Radhia.

Bronił on barw Tunezji w tegorocznym Pucharze Narodów Afryki w meczu z Gabonem.

- To prawy obrońca drużyny Etoile Sportive du Sahel, zajmującej aktualnie 3 miejsce w ekstraklasie tunezyjskiej - mówi rzecznik prasowy Widzewa Michał Kulesza. - Z tym zespołem spotkaliśmy się w meczu kontrolnym (wygranym przez nas) podczas ubiegłorocznego zgrupowania Widzewa w Tunezji.

Na razie Tunezyjczyk trenuje i jest bacznie obserwowany przez szkoleniowców. Oni też podejmą decyzję czy piłkarz ten okaże się przydatny Widzewowi.

W piątkowych zajęciach nie brał udziału Tomasz Lisowski, który nadal leczy kontuzję stawu skokowego. Ale ma on wrócić już do normalnych treningów w przyszłym tygodniu. Z kolei Sebastian Madera (kontuzja mięśnia dwugłowego) i Hiszpan Fernando Arriero ćwiczyli na siłowni. Jeżeli chodzi o Hiszpana to właściwie wszystkie niezbędne dokumenty do podpisania z nim przez Widzew kontraktu dotarły już do Polski.

Przed inauguracją rundy wiosennej I ligi, czyli meczem derbowym z ŁKS, Widzew rozegra w sobotę ostatni sparing ze Startem Otwock (II liga). Pozwoli on trenerowi Pawłowi Janasowi jeszcze raz przyjrzeć się bliżej kandydatom do gry w pierwszym składzie drużyny.

Wśród piłkarzy Widzewa daje się już wyczuć atmosferę zbliżającego się derbowego meczu z ŁKS. Każdy chciałby w nim wystąpić, bo to przecież wielce prestiżowy pojedynek dla obu stron. Kto wygra to prestiżowe spotkanie, ten będzie piłkarskim "Królem" Łodzi przez następne miesiące.

Nie mniejsze znaczenie od prestiżu ma sam wynik tej konfrontacji. Jeżeli wygra Widzew to nie tylko umocni się na pozycji lidera tabeli I ligi, ale będzie miał aż 10 punktów przewagi nad swym lokalnym rywalem.

W tym spotkaniu do walki nikogo nie trzeba mobilizować. Każdy z widzewiaków da z siebie z całą pewnością wszystko na co go stać, aby pogrążyć przeciwnika. Z podobnym nastawieniem przystąpią do tego boju piłkarze z al. Unii. Zapowiadają się, jak zawsze, wielkie emocje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24