Robert Gumny: Trener dobrze nas zmotywował

W meczu 3. kolejki Lotto Ekstraklasy poznański Lech pokonał Piasta Gliwice 5:1. Kolejny raz od pierwszej minuty na prawej stronie defensywy swoją szanse dostał Robert Gumny. Jak 19-latek ocenił spotkanie? - W pierwszej połowie nie zasłużyliśmy na wygraną. Na szczęście Piast opadł z sił i strzeliliśmy aż pięć goli - ocenił na gorąco lechita, z którym nie sposób się nie zgodzić. Pierwsza połowa wyglądała nienajlepiej w wykonaniu Kolejorza. Gdyby zawodnicy gości byli bardziej skoncentrowani to mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej. Mimo iż do przerwy poznaniacy prowadzili 2:0 to trener Nenad Bjelica musiał użyć kilku mocnych słów w szatni. - Nie mogę zdradzić, co mówił. Na pewno dobrze nas zmotywował. Cieszę się, że tak to wyglądało - dodał Gumny.

Prawy obrońca w pierwszej części meczu miał problemy z Sasą Zivcem, który w dosyć łatwy sposób go ogrywał. - Źle wszedłem w mecz. Parę razy mi uciekł i się pewnie poczuł. Na szczęście w drugiej połowie wszystko wróciło do normy - ocenił swoją postawę.

Lech odniósł pierwsze zwycięstwo w tegorocznym sezonie Lotto Ekstraklasy. Przed zespołem ze stolicy Wielkopolski jeden z najważniejszych meczów w ostatnim czasie. W czwartek na Inea Stadionie podejmą FC Utrecht. Wygrana da im awans do czwartej rundy eliminacji. - Każdy następny mecz jest najważniejszy. Jak wygramy to awansujemy i będziemy bardzo szczęśliwi. Bezbramkowy remis nic nam nie da. Cieszy to, że w pierwszym meczu Utrecht nie stworzył sobie zbyt wielu sytuacji. Pokazaliśmy, że jesteśmy mocni w obronie.

Jedno jest pewne -Lech musi zdobyć gola, aby awansować. Jak może wyglądać spotkanie z czwartą drużyną ligi holenderskiej? - Myślę, że spokojnie zaczniemy. Musimy być skoncentrowani od pierwszej do ostatniej minuty. Nie są w sezonie i to widać. W pierwszym meczu wyglądaliśmy lepiej i to oni się powinni obawiać nas - zakończył.

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

TOP 10 polskich napastników [RANKING]