Robert Lewandowski: Kocham swoje życie. Nie odczuwam żadnego zmęczenia psychicznego ani fizycznego

OPRAC.:
Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
AA/ABACA/Abaca/East News
Robert Lewandowski nie kryje radości ze zmiany Bayernu Monachium na FC Barcelonę i zapewnia, że w śródziemnomorskim mieście odnalazł nowy sposób na życie i nowe sportowe wyzwania - kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski przyznał w wywiadzie dla "L'Equipe".

Robert Lewandowski zdradza: Kocham swoje życie

- Odkryłem nowy sposób życia i to jest to, czego chciałem - wyjaśnił środkowy napastnik w wywiadzie dla francuskiego dziennika po powrocie z wakacji.

- Testy są bardzo dobre, sezon można rozpocząć - dodał, uśmiechając się ubrany m.in. w elegancką jasnoniebieską koszulę polo pasującą do jego krystalicznych oczu. Rozmowa odbywała się na tarasie jednej z restauracji w Castelldefels, małym nadmorskim miasteczku położonym około dwudziestu kilometrów na południe od Barcelony, nie daleko od jego domu. Przez godzinę napastnik Barcelony, zwycięzca Ligi Mistrzów w 2020 roku z Bayernem Monachium, zdobywca wielu tytułów i kat rekordów Gerda Muellera, szczegółowo opisywał swój związek z piłką nożną. Wyjaśniał, co go motywuje i opisał swoje nowe życie.

- Kocham swoje życie. Nie odczuwam żadnego zmęczenia psychicznego ani fizycznego - zapewnił reprezentant Polski, dodając, że nawet w trudne dni po porażce "kiedy widzę wielkie słońce nad Barceloną, kiedy otwieram oczy... Z wielkim zapałem idę na trening - przyznał.

Lewandowski kończący 21 sierpnia 35 lat zapewnił, że prowadzi bardzo zdrowy tryb życia, a na wakacjach ledwo przybiera na wadze. - Hamburgery mnie nie kuszą - podkreślił.

Polski piłkarz wyjaśnił, że opuścił Bayern po ośmiu sezonach, ponieważ "osiągnął wszystko, czego chciał, pobił rekordy, wygrał wiele meczów i tytułów" i chciał "zmienić swój sposób życia, kraj, język, poznać nowych ludzi. Zawsze marzył o grze w Hiszpanii i to był właściwy moment" - dodał.

I choć przyznał, że zmiana była stresująca, to zapewnił, że Barcelona spełniła oczekiwania jego rodziny. Dodał, że we czwórkę lubią jeździć na rowerach lub spacerować, uprawiać sporty wodne i grać na plaży.

Wyznał również swoją miłość do lokalnego jedzenia. - To naprawdę dobre, z dużą ilością ryb, a także paellą, poproszę owoce morza! - zwrócił się do kelnera po hiszpańsku, dodając, że mogą kontynuować rozmowę w tym języku.

Z piłkarskiego punktu widzenia "Lewy" zwrócił uwagę na Pedriego, młodego reprezentanta Hiszpanii z Barcelony. - Uwielbiam graczy, którzy rozumieją piłkę nożną. On widzi wiele rzeczy. To język ciała. Znaleźliśmy porozumienie na boisku - wyjaśnił.

I dodał, że proces integracji z kolegami z drużyny nie został zakończony. - W Barcelonie drzemie ogromny potencjał. Chociaż pierwszy sezon był bardzo dobry (tytuł mistrzowski), wiem, że stać nas na więcej, zwłaszcza w Lidze Mistrzów - podsumował. (PAP/oprac. własne)

LIGA HISZPAŃSKA w GOL24

"Sen o Warszawie". Kibice Legii oddali hołd Powstańcom Warszawskim

"Sen o Warszawie". Kibice Legii Warszawa oddali hołd bohater...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24