Jak się Pan odnajduje i jak się gra Panu w Gliwicach w porównaniu do Nowego Sącza skąd Pan do Gliwic trafił?
Różnica między Piastem a Sandecją na pewno jest. W stylu gry, w ustawieniu. W każdym zespole gra się inaczej, każdy zespół ma inny styl.
Przechodził Pan do Gliwic jako lider mający prowadzić grę. Czy jako „mózg drużyny” widzi Pan szansę po dotychczasowych meczach na lepszą rundę jak ta z wiosny ubiegłego sezonu i awans do Ekstraklasy?
Szanse są zawsze. Wydaje mi się, że teraz zmieniliśmy trochę styl gry. W tamtej rundzie to była katastrofa, teraz gramy trochę lepiej inaczej mamy więcej zwycięstw. Do końca jeszcze 20 kolejek, na pewno w każdym spotkaniu będziemy chcieli jak najlepiej grać i wygrywać mecze.
Już niedługo bo 3 listopada otwarcie stadionu przy Okrzei, z pewnością po tak wielu przejechanych kilometrach czekacie już na ten moment aby zagrać w Gliwicach na swoim stadionie?
Na pewno się cieszymy na ten moment. Teraz nam jest z pewnością ciężko bo dużo jeździmy i w każdej kolejce musimy jechać na mecz. Jednak z drugiej strony skoro tak dużo punktów mamy z tych wyjazdów to jak będziemy grać w przyszłym roku na własnym boisku wszystkie mecze to wiosna będzie nasza. Chociaż ciężko o tym teraz mówić bo możemy także grać przy Okrzei i nie wygrywać mecze. Wiemy jednak o co gramy i wolimy mniej mówić o szansach a więcej grać i zdobywać punkty.
Co Pan sądzi o tym co się dziś stało i o całym konflikcie na linii zarząd,piłkarze, kibice?
Bez komentarza
W Gliwicach rozmawiał BartłomiejSzura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?