Sandecja przetestuje Macieja Kisiela

Rafał Kamieński/Gazeta Krakowska
Sandecja testuje kolejnego piłkarza
Sandecja testuje kolejnego piłkarza Andrzej Banaś/Polskapresse
Po gromadce Słowaków, Węgrze, Ormianinie i jedynym w tym gronie rodzimym zawodniku Mateuszu Frycu z Naprzodu Jędrzejów, Sandecja sprawdzi kolejnego gracza. W dzisiejszym sparingu ze Stalą Rzeszów w drużynie Sandecji pojawi się doskonale znany zawodnik Okocimskiego Brzesko Maciej Kisiel.

Sandecja pobiega sparingowo na boisku Startu przy ul. Kościuszki o godzinie 12.00. 21-letni Maciej Kisiel to jeden z kluczowych graczy ekipy z Brzeska. Urodzony w Giżycku napastnik Okocimskiego grał swego czasu w Górniku Wieliczka.

- Jutro gramy ze Stalą Rzeszów i na boisku pojawi się Kisiel - potwierdza kierownik sądeckiej drużyny Maksymilian Cisowski. - W sparingu zobaczymy również Zlatana Gheczego, Mateusza Fryca i Artura Minasjana. Poza tym bez rewelacji, trenujemy lekko na hali w Zawadzie.

Czas roztrenowania jest zawsze równocześnie czasem poszukiwania świeżej krwi. W grze kontrolnej z Resovią, wygranym gładko, ale dopiero w trzeciej tercji, gdy na boisku pojawił się pierwszy skład - szansę dostało trzech Słowaków, Karel Kovalik, Radoslav Mac i Tomas Durica. W dzisiejszym sparingu ze Stalą Rzeszów już ich nie zobaczymy.

- To nie byli zawodnicy, o których nam chodziło - ucina krótko trener Wójtowicz. Drugą szansę natomiast dostaną Węgier Zlatan Gergely Gheczy, który grał na stoperze, bramkostrzelny napastnik Naprzodu Jędrzejów Mateusz Fryc i były pomocnik reprezentacji Armenii Artur Minasyan (figurował w kadrze Armenii na meczu z Polską dwa lata temu, ale na boisko ostatecznie nie wybiegł), który podczas potyczki z Resovią spędził na murawie 60 minut.

Widać, że zawodnik Araratu Erewan to gracz obyty i doświadczony, a przy tym jest bardzo dobry technicznie. Na pewno pełni możliwości w meczu z Resovią nie pokazał. Dziś ma szansę powalić na kolana Wójtowicza i jego sztab trenerski. Ostatnio Minasjan po długiej podróży miał prawo czuć się zmęczony. Podczas ostatniego meczu z Flotą na trybunach można było dostrzec Piotra Bagnickiego. Aktualnie jest napastnikiem Podbeskidzia i był przymierzany do Sandecji przed sezonem, ale ostatecznie trafił do Bielska.

W Nowym Sączu się jednak na razie nie pojawi, bo ma ważny kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Tymczasem w Kolejarzu Stróże spokojne roztrenowanie. Wczoraj zawodnicy trenowali w hali, a dzisiaj zagrają sparing z Okocimskim Brzesko na terenie "piwoszy". Ten mecz o 14.00. Murawa w Stróżach jest teraz poddawana zabiegom renowacyjnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24