Nikt w klubie o awansie głośno nie mówi bo Siarki raczej na to nie stać, ale byłby to piękny prezent na przyszłoroczne obchody 60-lecia klubu.
Siarka już kiedyś awansowała do pierwszej ligi, która była najwyższa klasą rozgrywkową. Trenerem był wtedy Włodzimierz Gąsior, ten sam który teraz pokazuje mistrzowską klasę w Tarnobrzegu. A historia lubi się powtarzać…
Jeszcze rok temu dalsze istnienie drugoligowej drużyny wisiało na włosku, ale Dariusz Dziedzic podjął się karkołomnego zadania ratowania zespołu i zgodził się na ponowne piastowanie funkcji prezesa. Mając przy boku wielkiej klasy trenera Włodzimierza Gąsiora i grupkę oddanych klubowi sponsorów zaczęli krok po kroku budowę zespół, który teraz jest najmłodszy w lidze i sprawia kibicom wiele radości.
Władze miasta, z prezydentem Grzegorzem Kiełbem zauważyły dobrą robotę i w mrocznym dotychczas tunelu przyszłości pojawiło się już nie światełko, ale coraz jaśniej świecące światło.
- Nasza drużyna gra świetnie, a trener Włodzimierz Gąsior od dnia, w którym podjął pracę w Siarce (23 kwietnia 2015 roku – przyp. pisz) składa naszą drużynę w sposób, który budzi wielki szacunek. Grają coraz młodsi zawodnicy. Teraz przyszedł taki okres, kiedy drużyna potrzebuje wsparcia finansowego i wystąpię do Rady Miasta o przyznanie dotacji wynoszącej 100 tysięcy złotych i wierzę, że jak mamy 21 radnych to liczę, że wszyscy podniosą rękę głosując za podjęciem takiej uchwały. Przychodząc na mecze Siarki widać jakie serce zostawia ta drużyna na boisku – mówi prezydent Tarnobrzega.
Kwota 100 tysięcy złotych to z jednej strony kropla w morzu potrzeb, a z drugiej ratunek dla klubu. Nie wszyscy wiedzą, że pięknie walczący piłkarze nie otrzymują na czas należnych im poborów. Kierownictwo Spółki Akcyjnej robi wiele by te zaległości były jak najmniejsze.
- Nie jest to proste, ale dzięki ludziom dobrej woli i sponsorom jakoś wiążemy koniec z końcem. Planowana dotacja w wysokości 100 tysięcy złotych dla naszego zespołu jest bardzo ważna i chciałbym podziękować władzom miasta za to, że nasz wysiłek i to co robimy zostaje docenione. Nasi zawodnicy oraz sztab trenerski zasłużyli sobie na to, aby problemów finansowych było jak najmniej, albo też nie było ich wcale – mówi prezes Siarki Dariusz Dziedzic.
Okazuje się, że 100-tysieczna dotacja, która w dużych miastach była by pewnie ze względu na niską kwotę wręcz wyśmiana w wielu może być nie jedynym zastrzykiem pomocy ze strony miasta dla piłkarskiej ekipy Siarki.
- W zależności od tego jaki wynik nasza drużyna osiągnie to jest szansa, że po rundzie jesiennej znajdą się dodatkowe pieniądze dla zawodników, ale na razie o szczegółach nie chciałbym mówić. Nasi piłkarze zasługują na wsparcie i takie wsparcie, w zależności od finansowych możliwości miasta otrzymają – dodał prezydent Tarnobrzega.
Piłkarze Siarki przygotowują się do sobotniego meczu z GKS Bełchatów. Porażki nie ponieśli już od ośmiu kolejek i oby ta znakomita seria trwała jak najdłużej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?