W meczu z ŁKS byłeś jednym z bohaterów spotkania.
Czy ja wiem. To jest moje zadanie, żeby bronić jak najlepiej. Na szczęście mamy Adriana Świątka, który praktycznie w każdym meczu strzela bramkę i mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu.
Kto w takim razie najbardziej zasłużył na pochwałę w dzisiejszym spotkaniu?
Ja wyróżniłbym całą drużynę. Nawet tych, którzy siedzieli na ławce rezerwowych, bo wszyscy bardzo się motywowaliśmy przed tym meczem. Nawet Ci, którzy nie grali przyczynili się do pokonania ŁKS.
W końcu przełamaliście passę czterech spotkań bez zwycięstwa. Wygrana przyszła z rywalem z najwyższej półki.
Wydaje mi się, że właśnie tak mamy, że gramy najlepsze mecze z trudnymi rywalami. Trener nas dobrze motywuje. W szatni jest dobra atmosfera i po prostu wygrywamy. Robimy swoje i zawsze idziemy po zwycięstwo.
Po pokonaniu ŁKS Ruch ma szansę zacząć seryjnie wygrywać?
Mam nadzieję, że tak i zdobędziemy na koniec sezonu jak najwyższe miejsce i będziemy grać lepiej z meczu na mecz.
Rywale po raz kolejny narzekali na stan murawy. Czy Tobie boisko w Radzionkowie też utrudnia grę?
Nie ma co narzekać na murawę, chociaż mogłaby być lepsza. Nie ma co winić naszego gospodarza, bo robi co może. Murawa jest jaka jest, ale jeśli gramy na boisku w lepszym stanie, to nasza gra też jest lepsza.
Kto sprawił Ci najwięcej trudności w zespole rywali.
Myślę, że bardzo dobre uderzenie Jakuba Koseckiego było bardzo groźne. Na szczęście stałem w dobrym miejscu i obroniłem jego strzał na refleks.
W Radzionkowie rozmawiał Marcin Szczepański
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?