Skorupski: Myślałem, że koledzy zablokują strzał Piątkowskiego

Zbyszek Anioł
Łukasz Skorupski, Ruch Radzionków
Łukasz Skorupski, Ruch Radzionków Jan Hubrich / sandecja.pl
Łukasz Skorupski przez cały mecz radził sobie ze strzałami piłkarzy Górnika Polkowice, aż do ostatniego uderzenia, gdy dał się zaskoczyć Mateuszowi Piątkowskiemu. - Zobaczyłem za późno piłkę po tym strzale – przyznał w rozmowie z Ekstraklasa.net, bramkarz Ruchu Radzionków.

Ekstraklasa.net: Pierwsza stracona bramka wiosną i od razu strasznie boli.
Łukasz Skorupski: Niestety taka jest piłka nożna. A już myślałem, że zagramy czwarty mecz z rzędu na zero z tyłu. No cóż piłka jednak wpadła do naszej bramki i do tego w najgorszych okolicznościach, bo w ostatniej minucie.

Ale można powiedzieć, że sami sobie zafundowaliście taką końcówkę. Bo wcześniej mogliście zdobyć co najmniej jedną bramkę. Swoje okazje miał Adrian Świątek.
Wydaje mi się, że Adrian zrobił wszystko jak trzeba. Oddał dwa celne strzały, ale bramkarza okazał się lepszy i wybronił jego uderzenia. Generalnie mieliśmy w ataku kilka ciekawych akcji, ale tak to już jest. Myśmy grali do przodu i ofensywnie, a Górnik zagroził nam raz i od razu strzelił gola.

A jak z Pana perspektywy jako bramkarza wyglądał jedyny gol?
Na początku nie widziałem piłki i myślałem, że chłopcy zdołają zablokować ten strzał. Jak już zobaczyłem futbolówkę było za późno na skuteczną interwencję i wpadła do siatki.

Przed meczem byliście w dobre sytuacji, bo w przypadku wygranej z Górnikiem i potem w zaległym mecz z Kluczborkiem mogliście śmiało spoglądać ku czołowej dwójce. Ale po stracie punktów z polkowiczanami Ekstraklasa oddaliła się już bardzo daleko.
Trener powtarzał, że z Polkowicami zagramy o sześć punktów. W przypadku wygranej odskoczylibyśmy od Górnika na bezpieczną odległość i po wygranej w Kluczborku rzeczywiście moglibyśmy myśleć nawet o awansie.

A co teraz? Spokojna gra w środku tabeli do końca sezonu?
Nie. Gramy o jak najwyższe cele i możliwie najlepsze miejsce w tabeli.

Rozmawiał w Radzionkowie – Zbyszek Anioł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24