Korona oczywiście nie była faworytem tego mecz, ale na pewno godnie chciała pożegnać się z 3 ligą. Już jednak od początku było widać, że Stal przyjechała nastawiona na atak. 1:0 mogło być już w 2. minucie, ale w słupek trafił Wojtysiak. Ten sam zawodnik jednak poprawił się chwilę później i goście wyszli na prowadzenie. Stal grała wysokim pressingiem i to przynosiło efekt, bo często udawało jej się przejmować piłkę na połowie rywala. Przed przerwą zdobyła jeszcze drugą bramkę i miała kilka innych świetnych sytuacji. Korona momentami próbowała szarpać lewym skrzydłem (zwłaszcza Kardyś), ale sytuacji miała niewiele - raz blisko szczęścia był Piątek.
Drugie 45 zaczęło się dobrze dla gospodarzy, którzy mogli nawet wyrównać - dwie świetne okazje zmarnował jednak Nieckarz, a potem zaczął się już koncert przyjezdnych, którzy nie zamierzali się w ogóle zatrzymywać i w drugiej połowie dorzucili jeszcze cztery bramki. Z każdą minutą Korona coraz bardziej traciła zapał do gry i ostatecznie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem podopiecznych trenera Łukasza Surmy.
Watkem Korona Bendiks Rzeszów - Stal Stalowa Wola 0:6 (0:2)
Bramki: 0:1 Wojtysiak 4, 0:2 Khorolskyi 36, 0:3 Duda 54, 0:4 Kiełbasa 68, 0:5 Biskup 72, 0:6 Hudzik 89.
Korona: Pawlus - Cholewa, Persak, Drozd, Kardyś, Wiktor ż, Galara, Kowal, Nieckarz (76 Sławecki), Jędryas (90 Zieliński), Piątek (76 Kawalec). Trener Grzegorz Żyła.
Stal: Smyłek - Skrzyniak, Hudzik, Khorolskyi (71 Stelmach), Olszewski (78 Hladik), Zięba, Wojtysiak, Jopek (62 Kiełbasa), Duda, Kacprzycki (62 Pioterczak), Świderski (71 Biskup). Trener Łukasz Surma.
Sędziował Gawron (Mielec). Widzów ok. 100.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?