- Nie skreślajcie nas po dwóch meczach! - apelował obrońca GKS-u Adrian Napierała, a jego kolega z drużyny Grzegorz Goncerz dodawał: - Przed nami jeszcze 32 kolejki, z każdym meczem ta drużyna będzie coraz lepiej grała - zapewniał "Gonzo".
W Gliwicach humory mają o wiele lepsze, choć autor zwycięskiej bramki Sławomir Szary, tonował nastroje. - Pokazaliśmy charakter, potrafiliśmy odwrócić losy meczu. Nie ma jednak co teraz mówić o awansie, bo do te-go daleka droga - stwierdził.
Piątkowy mecz będzie pamiętany również za sprawą użycia gazu przez ochronę, co spowodowało przerwę w grze. Był też problem z transparentem wywieszonym przez fanów GieKSy: "Popcorn gdzie jesteś? Wszystkiego najlepszego". Delegat domagał się jego usunięcia, ale kibice nie ustąpili, bo chodziło im o życzenia dla kolegi, który... zmieniał stan cywilny.
- Transparent nie był wcześniej zgłoszony organizatorom meczu, dlatego delegat chciał, aby go zdjąć - tłumaczył rzecznik Piasta, Grzegorz Muzia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?