Termanowski dla Ekstraklasa.net: Mieliśmy lepszą technikę i szybkość niż Chojniczanka

Jakub Podsiadło
Okocimski KS Brzesko pokonał Chojniczankę 1:0 (1:0), przełamując trwającą od czerwca domową niemoc. Maciej Termanowski do spółki z Wojciechem Wojcieszyńskim był najjaśniejszą postacią w drużynie "Piwoszy". – W końcu przełamaliśmy fatum i teraz mamy nadzieję, że własne boisko będzie naszym atutem – mówił po meczu młody napastnik.

Tracić punkty na wyjeździe to żaden wstyd, ale kibice w Brzesku musieli bardzo długo czekać na to zwycięstwo.
Faktycznie, do dzisiaj było z tym bardzo ciężko. W końcu przełamaliśmy fatum i teraz mamy nadzieję, że własne boisko będzie naszym atutem.

W meczach u siebie szybko zdobywacie prowadzenie. Potem wygląda to tak, jakby dać Wam do ręki odbezpieczony granat. Z Kolejarzem też prowadziliście i przegraliście 1:3, dzisiaj udało wam się dowieźć rezultat do końca.
W momencie, w którym zdobywaliśmy pierwsze bramki rzeczywiście za często traciliśmy koncentrację i za szybko przyjmowaliśmy kolejne ciosy. Trener Stach bardzo uczulał nas na to na ostatnich treningach i dopilnował, żebyśmy się za szybko nie rozluźniali.

Na początku drugiej połowy Chojniczanka narzuciła wam szaleńcze tempo i zaczęła dominować, czy nie mieliście chwil zwątpienia w ten wynik?
Na drugą połowę wyszliśmy z szatni trochę zaspani, to prawda. Potem wszystko ułożyło się po naszej myśli i cieszymy się z tego.

W ostatnich meczach wasza dość niska formacja ofensywna miała poważne problemy z rosłymi obrońcami rywali. Dzisiaj Chojniczanka musiała uciekać się tylko do agresji i otrzymała 5 kartek, ty też często padałeś ofiarą agresywnych wejść.
Chojniczanka słynie z tego, że gra ostro, to wybiegana drużyna. My dzisiaj przewyższaliśmy ich technicznie i szybkościowo, dlatego teraz mamy trzy punkty.

Po meczu w Niepołomicach chyba też musicie być zadowoleni, że udało wam się skończyć mecz bez nadmiaru kartek i w komplecie.
Kilku piłkarzy w drużynie ma już po trzy żółte kartki, dlatego staramy się nie oglądać kolejnych. Trener też zwraca na to sporo uwagi. Nie chcemy kończyć sezonu z dwunastoosobową kadrą (śmiech)

W dzisiejszym meczu musiał pauzować Piotr Darmochwał, który strzelił dla was najwięcej goli w tym sezonie. Razem z Wojciechem Wojcieszyńskim zagraliście tak, że chyba zbytnio Wam go nie brakowało.
Wierzę, że dobrze zastąpiłem Piotrka, ale gdy wróci do składu na pewno będzie mocnym ogniwem i nasza gra będzie wyglądać jeszcze lepiej.

Przed Wami trudny wyjazd do Grudziądza, czego spodziewacie się po Olimpii?
Olimpia to na pewno faworyt tego meczu. Jak pokazaliśmy w Gdyni i Bełchatowie, potrafimy urywać punkty faworytom i tam postaramy się to powtórzyć.

W Brzesku rozmawiał Jakub Podsiadło / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24