To już pewne, Bytovia lidera nie dogoni

Łukasz Boyke/Dziennik Bałtycki
Aqatka / Piotr Kwiatkowski
Kibice spodziewali się zwycięstwa, ale z remisu też są zadowoleni. Drutex-Bytovia Bytów w rundzie jesiennej ostatni raz wystąpiła w roli gospodarza, zdobywając jeden punkt w meczu z MKS Kluczbork.

Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami zawodnicy Waldemara Walkusza podeszli do pojedynku z ogromną determinacją, ale kolejne ataki były nieskuteczne. Nastroje kibiców i piłkarzy z Bytowa zmieniły się tuż po tym, jak w 25 minucie kapitan gospodarzy Wojciech Pięta strzelił bramkę z rzutu rożnego. Kiedy wydawało się, że zdobycie kolejnej jest tylko kwestią czasu, w 40 minucie wyrównującego gola zdobył Wojciech Bzdęga. Remis utrzymał się do końca pierwszej połowy, a niezadowoleni z takiego obrotu sprawy gospodarze zeszli do szatni.

Druga odsłona spotkania była zdecydowanie bardziej emocjonująca. Goście postawili na atak, przez co bramkarz gospodarzy miał więcej możliwości do interwencji. W 57 minucie Wojciech Hober próbował zaskoczyć Gostomskiego. Ten był jednak dobrze ustawiony, dzięki czemu udało mu się obronić strzał. Emocje udzieliły się także trenerowi Walkuszowi, który na kwadrans przed końcem zmienił trzech zawodników.

Roszada miała doprowadzić do pobudzenia ofensywy gospodarzy. Na murawę w miejsce Kaganka, Kowalskiego i Ambroziaka weszli Szmidke, Barbosa i Kołodziejski. Ożywienie w zespole faktycznie zaistniało, czego dowodem mogło być wykończenie akcji przez Roberta Hirsza, który głową próbował wbić piłkę do siatki. Niestety, dla miejscowych, piłka uderzyła w konstrukcję bramki. W ostatnich minutach meczu Hirsz próbował jeszcze ratować zespół, jednak mecz po skutecznych interwencjach Abramowicza zakończył się remisem. Zespoły podzieliły się punktami.

W sobotę reprezentanci Bytowa podejmą na wyjeździe lidera drugoligowego zestawienia, Energetyka ROW Rybnik. Drutex-Bytovia kończy 16 kolejkę spotkań z dorobkiem 30 punktów na drugiej pozycji w tabeli. Pierwszy Energetyk ROW Rybnik ma nad nimi cztery punkty przewagi, więc nawet zwycięstwo nie pozwoli powrócić na pozycję lidera drugiej ligi zachodniej.

Drutex-Bytovia Bytów - MKS Kluczbork 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 - W. Pięta (25), 1:1 - W. Bzdęga (40)

Drutex-Bytovia: Gostomski - Kowalski (66. Kołodziejski), Wróbel, Łapigrowski, Wróblewski, Kaganek (66. Szmidkel), Pietroń, Kajca, Pięta, Ambroziak (66. Barbosa), Hirsz

Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24