Tolunay Kafkas trzasnął drzwiami i wyszedł. Turcy nie potrafią przegrywać?

Michał Wieczorek/Tomasz Dębek
- Zawodnik z nr 25 (Jakub Rzeźniczak - red) nie oddał piłki, kiedy wybiliśmy ją, bo nasz zawodnik leżał kontuzjowany. Z czego się panowie dziennikarze śmieją. To koniec konferencji - powiedział trener Gaziantepsporu i zakończył swój udział w konferencji prasowej po meczu z Legią.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener tureckiej drużyny stwierdził, że jego zespół przegrał z antyfutbolem legionistów, po czym trzasnął drzwiami i wyszedł nie dając dziennikarzom możliwości zadania mu pytań.

Do sprawy Rzeźniczaka odniósł się później Maciej Skorża. - W szatni miałem o tę sytuację pretensje do drużyny. To karygodne, Kuba powinien oddać tę piłkę. Po meczu tłumaczył, że nie miał komu jej wyrzucić, żaden z Turków nie kwapił się, aby do niego podejść. To może być jakieś wytłumaczenie zachowania Kuby. Tak czy inaczej, nie chcę oglądać w grze mojej drużyny takich elementów - skomentował sytuację Skorża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24