Trudno oczekiwać innego scenariusza niż odejście Krzysztofa Piątka z Herthy Berlin. Polski napastnik kompletnie zawiódł włodarzy klubu, który zapłacili za niego rekordową kwotę. Zawodnik ma wrócić tam, gdzie cała "Piątkomania" się zaczęła, a więc na włoskie boiska. Praktycznie sfinalizowaną transakcję miała już Genoa, ale ostateczny wybór miał należeć do samego zainteresowanego. Ten czeka na inne propozycje, a jedną z nich ma być dołączenie do Fiorentiny.
Działacze "Violi" obserwują Piątka od dłuższego czasu. Jego profil może pasować do układanki Vincenzo Italiano. Klub jest już niemal pogodzony z odejściem Dusana Vlahovicia, 21-letniego napastnika, którego wartość w grudniu na portalu Transfermarkt została wyznaczona na 70 milionów euro. Zdobywca 16 bramek w tym sezonie Serie A jest na celowniku największych klubów świata. Krzysztof Piątek miałby wejść w jego buty.
Reprezentant Polski strzelił w tym sezonie zaledwie jednego gola i zaliczył tylko jedną asystę w 10 meczach dla Herthy. Nie ukrywa, że chce wrócić do regularnej gry. We Włoszech wyrobił sobie pewną markę, która pozwoli mu albo wrócić do optymalnej dyspozycji, albo przedłużyć swoją szansę na zagranicznych boiskach.
TRANSFERY w GOL24
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?