Trenerski rollercoaster w Lubinie [ANALIZA]

W mistrzowskim sezonie 2006/07 Zagłębie Lubin prowadziło dwóch trenerów. Drużynę opuszczoną przed rozgrywkami przez Franciszka Smudę przejął Edward Klejndinst, jednak po słabym starcie sezonu został zwolniony. Nowym coachem został Czesław Michniewicz i to właśnie on wykręcił w Lubinie wynik swojego życia: zdobył mistrzostwo Polski. Lubinianie odpadli szybko z eliminacji do Ligi Mistrzów i posada trenera zawisła na włosku. Michniewicz pracował w Lubinie przez rok: od października 2006 do października 2007. Schedę po nim przejął Rafał Ulatowski, który z Miedziowymi zakończył sezon na piątej pozycji. Wtedy też Zagłębie zostało zdegradowane do pierwszej ligi za korupcję, a nowym szkoleniowcem został Dariusz Fornalak. Drużyna pod jego wodzą punktowała najlepiej w lidze, doszła nawet do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale kibice domagali się lepszej gry (!) i trener pierwszoligowego lidera został zwolniony. Jego miejsce zajął Robert Jończyk, który posadę utrzymał jedynie przez pięć wiosennych kolejek. Wtedy to został z Lubina pogoniony, a kolejne miejsce w lubińskim rollercoasterze zajął Orest Lenczyk. Pod jego wodzą Zagłębie zaczęło grać na miarę oczekiwań fanów, awansując do Ekstraklasy po świetnej serii 9 zwycięstw w 10 meczach. Latem zarząd klubu nie dogadał się z trenerem w sprawie nowego kontraktu, bowiem Lenczyk chciał mieć większy wpływ na transfery, ale na to lubinianie nie chcieli się zgodzić. W Ekstraklasie Miedziowych prowadził więc Andrzej Lesiak, ale po fatalnym starcie sezonu został szybciutko zwolniony. Komplet pięciu porażek w pierwszych pięciu kolejkach musiał zakończyć się zmianą trenera. Nowym został Franciszek Smuda, który ugrał dla Zagłębia kilka punktów, po czym zostawił drużynę na rzecz posady selekcjonera reprezentacji. Na swojego następcę mianował Marka Bajora, który został zwolniony w marcu 2011 roku, po drugiej wiosennej kolejce. Nowym trenerem Zagłębia został Jan Urban, który na stanowisku utrzymał się do października tego samego roku. Wtedy drużynę przejął Pavel Hapal, który posadę utrzymał przez prawie dwa lata. Czech został zwolniony po drugiej kolejce trwającego sezonu. Jego następcą jest Adam Buczek, jednak i nad nim zbiera się coraz więcej czarnych chmur...