Trening mentalny sposobem na problemy Cracovii?

Jacek Żukowski / Gazeta Krakowska
Trener "Pasów" Tomasz Kafarski sięga już po różne środki, by tylko wyprowadzić zespół z kryzysu. Wczoraj sięgnął po trenera od przygotowania mentalnego. Czy to pomoże jego podopiecznym?

Norbert Bradel - bo o nim mowa - pojawił się na zajęciach, aplikując nieznane piłkarzom do tej pory ćwiczenia. W ten sposób dokonano poszerzenia sztabu szkoleniowego. Trening odbywał się w hali pod balonem, na sztucznej nawierzchni.

- Zastanawiamy się na rozszerzeniem sztabu, szukamy nowych metod pracy z piłkarzami i to jest normalne - mówi Tomasz Kafarski. - Trening mentalny jest szeroko stosowany w sporcie profesjonalnym i dlatego nawiązaliśmy kontakt oraz doprowadziliśmy do pierwszego spotkania. Wszyscy ludzie związani z Cracovią, treningi i praca są bardzo istotne, stąd nasze działania. Efekt musi przyjść szybko, ale to nie jest tylko ta praca. Jest wiele elementów, nad którymi będziemy musieli pracować, które do tej pory nie funkcjonowały tak dobrze, byśmy mogli zdobywać trzy punkty - dodał.

Piłkarze różnie przyjęli nowe metody pracy. Jedni wychodzili z treningu bez przekonania, inni - jak np. Mateusz Żytko - z pasją opowiadali o nowej formie treningu. Zresztą dla niego nie były one nowością. - Wykonywaliśmy ćwiczenia dość nowatorskie w Polsce, choć ja podobne robiłem, będąc w Zagłębiu Lubin - mówi Żytko. - Polegają na tym, by podczas grania w piłkę uruchamiać procesy myślenia. Robimy jakieś ćwiczenia z piłkami, podajemy do siebie, wypowiadając przy tym imię zawodnika, do którego jest adresowana piłka, lub swoje imię, i na tym to mniej więcej polega. W ćwiczeniach wykorzystuje się też piłki fitnessowe - piłkarze np. wskakują na nie i starają się utrzymać równowagę. Piłka jest bardzo sprężysta, za pierwszym razem wskoczenie na nią jest niemożliwe. Po jakimś czasie jest jednak coraz lepiej. Wzmacnia się koordynację, równowagę. Poza tym, że pracuje całe ciało, toczy się gry umysłowe. Trzeba podać do jednego, mówi się o innym, do którego partner powinien skierować piłkę. Wszystko sprowadza się do tego, by do wykonywanej pracy fizycznej włączyć myślenie. Po jednym treningu nie będziemy lepszymi zawodnikami, chodzi o długofalowy trening. W Zagłębiu to, jak widać, pomogło, bo zdobyliśmy mistrzostwo Polski. Zachodnie kluby z powodzeniem stosują już tę metodę.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24