Trwa walka o pozycję bramkarza nr 1 w Arce

1 liga - tabela, wyniki, terminarz - wszystko w specjalnym dziale

Poprzedni, jeszcze ekstraklasowy sezon zaczynało dwóch doświadczonych golkiperów, Norbert Witkowski i Andrzej Bledzewski. W przerwie zimowej obu podziękowano za usługi, a w bramce pojawił się Marcelo Moretto. Nie zachwycił, pisząc delikatnie, co stworzyło możliwość debiutu w ekstraklasie Hieronimowi Zochowi. W tym sezonie numerem jeden miał być Marcin Juszczyk. I długo był, prezentując przyzwoity poziom. Ale na trzy mecze zastąpił go 18-letni Michał Szromnik.

- To była potrzeba chwili. Szukaliśmy najlepszego dla drużyny rozwiązania, mając na uwadze grę wymaganego regulaminem rozgrywek młodzieżowca. Szromnik pasował do nowej koncepcji, ale kiedy w zespole pojawili się inni młodzieżowcy Bartek Flis i Fabian Słowiński, do bramki mógł wrócić Juszczyk - tłumaczy teraz trener bramkarzy w Arce Jarosław Krupski.

I Juszczyk wrócił, Arka miała długą serię spotkań bez porażki, cztery z rzędu ligowe zwycięstwa, ale jak to w życiu, nic nie trwa wiecznie. Kilka dni temu, w Gliwicach, w bramce Arki, w meczu ligowym, zadebiutował 28-letni Maciej Szlaga, bramkarz pozyskany przed tym sezonem z III-ligowego Gryfa Wejherowo. - Ta zmiana to efekt błędów popełnionych przez Juszczyka w wyjazdowych meczach z Pogonią (1:3) i Wartą (1:1). Błędach, które zaważyły na przebiegu tych spotkań i końcowych rezultatach. Tymczasem Szlaga dobrze zagrał w dwóch spotkaniach Pucharu Polski z Olimpią Elbląg i Polonią Warszawa, więc uznaliśmy w gronie sztabu szkoleniowego, że zasługuje także na szansę pokazania się w I lidze. W debiucie w Gliwicach Maciek bronił dobrze, co pokazuje, że podejmując taką decyzję, nie popełniliśmy błędu - to znowu opinia trenera Krupskiego.

Kto w bramce Arki zagra w meczu przeciwko Sandecji? W klubie mówią, że jeszcze za wcześnie na ustalanie składu na sobotnią potyczkę. Należy jednak przypuszczać, że kolejną szansę otrzyma Szlaga. Już trzeci, w tym sezonie, bramkarz strzegący ligowej bramki Arki. Aż tak duża rotacja w bramce generalnie drużynie nie służy, ale… mówi się przecież, że rywalizacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Tyle tylko, że nadal nie będziemy mieli pewności, który bramkarz jest nr 1 w Arce. I czy przypadkiem po zimowym okienku transferowym tej trójki nie pogodzi ktoś czwarty?