MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów
9 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Jego droga do roli czołowego bramkarza The Championship była...
fot. AFP/East News

W przedsionku raju, czyli TOP 10 Polaków w The Championship

3. Bartosz Białkowski (Southampton FC, Ipswich Town) – 83 mecze

Jego droga do roli czołowego bramkarza The Championship była długa i kręta, ale dziś, urodzony w Braniewie piłkarz nie ma wątpliwości, że warto było zrobić swego czasu krok w tył, i grając w League One, udowadniać swoją wartość. Białkowski, chociaż na zaplecze ligi angielskiej trafił w 2006 r., długo musiał czekać, by w swoim zespole być znaczącą postacią. Przygodę z TC zaczął w Southampton FC, gdzie trafił z Górnika Zabrze. Na St. Mary`s Stadium przez sześć lat rozegrał jednak tylko 22 spotkania. Zadania nie ułatwiały mu problemy zdrowotne, a także świetna dyspozycja Kelvina Davisa. Niewiele zmieniły wypożyczenia do Ipswich Town (0 spotkań) i Burnley (dwa mecze). Punktem zwrotnym w jego karierze był transfer do grającego w League One, Notts County, w barwach którego w ciągu dwóch lat rozegrał 84 spotkania, na powrót zwracając uwagę działaczy klubów z The Championship. Na Meadow Lane nie mieli wątpliwości – już dawno w bramce nie mieli takiego fachury, jak wychowanek Olimpii Elbląg. Nie mieli jednak również i szans, żeby zatrzymać u siebie Polaka, który ponownie pojawił się w Ipswich. Tym razem już jako golkiper numer jeden, a nie gracz, nie mający większych szans na grę.

W drużynie „The Tractor Boys” Białkowski od 2014 r. wystąpił już w 61 meczach. W ostatnich dwóch sezonach jednogłośnie wybierano go najlepszym piłkarzem klubu z Portman Road. Sęk w tym, że mistrzowie Anglii z 1962 r. od lat bezskutecznie szturmują bramy Premier League, a Polak chętnie sprawdziłby się w końcu w piłkarskim raju. W zakończonym właśnie sezonie, Ipswich zajęło dopiero 16. miejsce w tabeli. Wcześniej (rozgrywki 15/16) do fazy play-off zabrakło im pięciu „oczek”, a w kampanii 14/15 w barażowym dwumeczu lepsze okazało się Norwich City. Lato 2017 w hrabstwie Suffolk, będzie zatem stało pod znakiem walki o zatrzymanie Białkowskiego, który na brak ciekawych ofert od dłuższego czasu nie może narzekać. Portal lokalnej gazety „Eastanglian Daily Times” przeprowadził wśród kibiców sondę, jak Ipswich powinno się zachować w obliczu intratnych propozycji dla swojego gwiazdora. I tak, zdaniem fanów „Blues”, włodarze klubu latem nie powinni sprzedawać Białkowskiego (93% wskazań), a jeśli już by się na taki ruch zdecydowali, to mogą „opchnąć” Polaka tylko i wyłącznie klubom z Premier League (87% wskazań). Pokrzepiające były odpowiedzi na pytanie, ile wart jest obecnie Białkowski. Sympatycy Ipswich mieli do wyboru następujące kwoty: 1-2 mln, 2-3 mln, 3-4 mln, 4-5 mln, 5-6 mln, 6 mln i więcej, a także odpowiedź „dla Ipswich to piłkarz bezcenny”. Najwięcej pytanych wskazało (24%) właśnie tą ostatnią opcję.

Zobacz również

Moc Dętych – Festiwal Orkiestr Dętych z Zabrzu. Muzyczne show zakończyło imprezę

Moc Dętych – Festiwal Orkiestr Dętych z Zabrzu. Muzyczne show zakończyło imprezę

Niespodzianki i rezygnacje na początku zmagań w wielkoszlemowym turnieju Wimbledon

Niespodzianki i rezygnacje na początku zmagań w wielkoszlemowym turnieju Wimbledon

Polecamy

Korona pożegnała się z Jackiem Kiełbem. "Ryba" odszedł ze sztabu szkoleniowego

Korona pożegnała się z Jackiem Kiełbem. "Ryba" odszedł ze sztabu szkoleniowego

Raków zainteresowany skrzydłowym. To będzie promocja

Raków zainteresowany skrzydłowym. To będzie promocja

Mbappe o integracji w Realu: Nie należę jeszcze do grupy na WhatsAppie

Mbappe o integracji w Realu: Nie należę jeszcze do grupy na WhatsAppie