W Stali Mielec negocjują kontrakty. PGE zmniejsza pieniądze na sponsoring

Wcześniej podobne kroki podjęły podkarpackie klub 2-ligi, ostatnio informacją o obniżce kontraktów podzieliła się Stal Stalowa Wola.

W piątek miało dość do spotkania przedstawicieli drużyny z zarządem mieleckiego klubu, ale włodarze nie komentują tej sprawy.

- Rozpoczęliśmy negocjacje w tej sprawie, a z piłkarzami kontaktujemy się drogą elektroniczną – mówi prezes Stali Jacek Orłowski. – Chcielibyśmy się spotkać osobiście z wszystkimi, ale musimy poczekać do czasu, aż będzie to możliwe.

Niestety, ale czołowy klub z naszego województwa przez trwającą epidemię, mocno podupadł finansowo. Prezes Orłowski oficjalnie powiedział, że przez to, że mecze się nie odbywają, będzie problem z uregulowaniem w pełni wypłat za kwiecień.

Dodatkowym problemem Stali może być fakt, że PGE, główny sponsor mieleckich piłkarzy ogłosił, że zamierza ograniczyć koszty na sponsoring. Mowa o kwocie 27 mln złotych i dotyczy to wsparcia dla kultury (filharmonie i muzea), sportu i wydarzeń sponsorowanych.

"Jednym z aspektów analizy umów sponsoringowych w Grupie PGE był brak możliwości realizacji świadczeń sponsorskich na rzecz PGE w związku z pandemią Covid-19" - informuje PGE.

- Dopóki nas ten temat nie dotknie bezpośrednio, to się nie martwimy. Być może będzie to dotyczyć nowych umów. Na razie skupiamy się na tym, co tu i teraz – skomentował Orłowski.

Kluby nie tylko oszczędzają, ale i czekają na to, by zacząć trenować i ewentualnie wznowić sezon ligowy. Od poniedziałku przestaje obowiązywać zakaz wstępu do lasu, co z pewnością będą chcieli sportowcy wykorzystać. Nie ma jednak daty, kiedy będzie można wznowić treningi.

Zobacz też: Senator Mieczysław Golba o futbolu w czasie koronawirusa: Jeżeli nie uda się nam dograć sezonu to chyba będzie dużo awansów [STADION ONLINE]