Radosław Mroczkowski posiada wieloletnie doświadczenie w szkoleniu młodzieży, wielokrotnie prowadził młodzieżowe reprezentacje Polski. Był też członkiem sztabu reprezentacji Leo Beenhakkera. Kontrakt został podpisany na rok. Pierwszy trening pod okiem nowego trenera odbył się w poniedziałek.
- Rozgrywki Młodej Ekstraklasy traktujemy bardzo poważnie - mówi Mateusz Cacek, wiceprezes zarządu KS Widzew Łódź SA. - Chcemy, by był to sposób na szkolenie talentów piłkarskich i by drużyna grająca w tych rozgrywkach stanowiła bezpośrednie zaplecze pierwszego zespołu. Planujemy także pozyskiwanie młodych perspektywicznych zawodników właśnie z myślą o drużynie Młodej Ekstraklasy. Będą w niej także grać wychowankowie Akademii Futbolu i piłkarze rezerw. Życzę nowemu trenerowi wielu sukcesów szkoleniowych.
- Widzew ma duże oczekiwania co do drużyny grającej w Młodej Ekstraklasie - mówi Radosław Mroczkowski, nowy trener Młodej Ekstraklasy Widzewa Łódź. - Nie traktuje jej jak obowiązku, który trzeba wypełnić, tylko istotny element sportowego rozwoju klubu. Widzew chce inwestować w młodzież i rozwijanie umiejętności piłkarskich zawodników, dlatego z chęcią podejmuję się zadania prowadzenia drużyny Młodej Ekstraklasy. Zrobię wszystko, by rozwój szkoleniowy zawodników, który jest naszym priorytetem, potwierdzały też wyniki sportowe.
W kadrze szkoleniowej prócz Radosława Mroczkowskiego znajdują się również Tomasz Kmiecik oraz Rafał Pawlak.
Radosław Mroczkowski urodził się 4 listopada 1967 roku w Poddębicach. Od grudnia 2009 do kwietnia 2010 prowadził I drużynę Dolcanu Ząbki, wcześniej odpowiadał za szkolenie młodzieży m.in. w Widzewie, Starcie Łódź i Szkole Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza Górskiego. Wielokrotnie trenował również juniorskie reprezentacje Polski, tj. U-18, U-19 oraz U-21. Ma też wizytówkę z napisem "asystent Leo Beenhakkera". To jest coś!
Widzewiacy kompletują kadrę szkoleniową i zawodniczą, przygotowują się też do wielkiej batalii logistycznej, jaką będzie budowa stadionu. W grę wchodzi budowa etapami przy zachowaniu trybun oraz drugie wyjście - przeprowadzka drużyny do innego miasta.
Jak się dowiadujemy, Widzew złożył prezydentowi Kutna Zbigniewowi Burzyńskiemu propozycję wynajęcia stadionu w tym mieście. To efektownie wyglądający stadion o pojemności 3.500 miejsc z jedną krytą trybuną, wymiary boiska to 105 m na 68 m. Stadion w Kutnie zbudowany został przez władze miejskie. Na obiekcie gościem był poprzednik Michela Platiniego na stanowisku prezydenta UEFA, Lennart Johansson. Otwierał turniej dla dzieci im. Marka Wielgusa.
Widzewiacy mile wspominają mecze w Kutnie, przed pięciu laty w sparingowym spotkaniu pokonali tamtejszy MKS 12:1! Nie wyniki, a sprawy infrastruktury i bezpieczeństwa zdecydują o powodzeniu transakcji. Wydaje się jednak, że obiekt w Kutnie nie będzie spełniać twardych warunków bezpieczeństwa przy organizacji meczów ekstraklasy.
Trzeba będzie znaleźć inne rozwiązanie. Wydaje się, że przeprowadzka np. na dwa lata drużyny do innego miasta to nie jest dobry pomysł. Ale jeśli tego wymagać będą warunki budowy obiektu, to nic się nie poradzi.
Widzewiacy na razie trenują we Wronkach. W poniedziałek wrócił do drużyny Adrian Budka, który dostał dzień wolnego na załatwienie spraw osobistych. Ponoć nie ma ten dzień urlopu nic wspólnego z propozycją transferu do Pogoni Szczecin.
Jak informuje rzecznik klubu Michał Kulesza, prawdopodobnie nikt nowy nie pojawi się w drużynie przed zaplanowanym na sobotę sparingowym meczem z PGE GKS Bełchatów. Zagrają ci, którzy są we wtorek we Wronkach. Mecz odbędzie się w Grodzisku. Po powrocie ze zgrupowania 14 lipca Widzew wyjedzie na obóz do Niemiec, gdzie zmierzy się m.in. z drużynami z Niemiec i Holandii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
