Widzew. Od dzisiaj deszcz ma już nie przeszkadzać piłkarzom z al. Piłsudskiego

O ile sama podróż, (przez Berlin) chociaż trwała dosyć długo, przebiegła bez większych zakłóceń, to już wczoraj rano podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia zmierzyli się w Goldcity Sport Complex w Kargicak (to właśnie tam będą przebywać przez najbliższe dni) z dosyć kapryśną pogodą.

Jak bowiem poinformowano w audycji w oficjalnym klubowym radiu, po śniadaniu, odprawie oraz wizycie w siłowni, drużyna czterokrotnych mistrzów Polski zamierzała wyjść na boisko z naturalną nawierzchnią.

To się jednak opóźniło w związku z bardzo intensywnymi opadami deszczu. Przez pewien czas odbycie pierwszych środowych zajęć stało więc pod sporym znakiem zapytania, ale w końcu przestało padać. Na szczęście prognozy na kolejne dni są dużo bardziej optymistyczne, deszcz nie jest przewidziany. Zespół Niedźwiedzia ćwiczył jeszcze po południu (także w deszczu).

- Dzień był intensywny, a trening wypadł bardzo dobrze. Deszcz sprawił, że piłka szybko chodziła, a murawa była dobrze przygotowana. Cieszę się, że możemy trenować na naturalnej murawie. Nie ma znaczenia czy pada, czy świeci słońce - powiedział środkowy defensor Krystian Nowak, cytowany przez klubowy portal.

W trakcie obozu widzewiacy mają rozegrać trzy spotkania sparingowe. W najbliższą sobotę zmierzą się z Liwyj Bereh Kijów (9) oraz Gareji Sagarejo (14), natomiast 18 lutego (piątek) sprawdzą się z Inhułeć Petrowe

W Turcji przebywa obecnie 25 zawodników. Raczej nie zanosi się na to, aby dołączył ktokolwiek nowy, chociaż cały czas trwają mniej lub bardziej wiarygodne spekulacje.

„Przegląd Sportowy” zasugerował ostatnio, że działacze Widzewa interesują się doświadczonym prawym obrońcą Lecha Poznań Alanem Czerwińskim. Ten 29-latek ma jednak ważną umowę do końca czerwca przyszłego roku. Jesienią wystąpił w dziewięciu meczach w ekstraklasie i trzech w Pucharze Polski. Ostatnio nie cieszy się łaskami trenera poznaniaków Macieja Skorży, ale od samego stwierdzenia tego faktu do transferu jeszcze daleka droga.

Pierwszym wiosennym rywalem Widzewa w walce o punkty w I lidze będzie Arka Gdynia. Mecz obu zespołów odbędzie się 25 lutego (piątek) o 20.30 w Łodzi.

Prowadzeni przez trenera Ryszarda Tarasiewicza gdynianie są po ciężkim zgrupowaniu w Kleszczowie. W najbliższą sobotę rozegrają dwa mecze kontrolne, ze Stomilem Olsztyn o 11 oraz z GKS Przodkowo o 13. Natomiast 16 lutego (środa, 12) zmierzą się z Chojniczanką Chojnice.

Wszystko wskazuje na to, że 25 lutego w Łodzi nie zabraknie licznej grupy kibiców Arki, którzy mają przyjechać pociągiem specjalnym.