Wiecha nad nowym stadionem GKS Katowice. Zobaczcie co w czwartek wydarzyło się na budowie

Zawieszenie wiechy na przyszłym stadionie GKS-u Katowice miało efektowną oprawę. Na szczyt dachu wwiozło ją dwóch pracowników w wysięgniku.

- To symboliczny moment, mówiący o tym, że najwyższy element konstrukcyjny został zamontowany. Wyżej już więc nie będzie, teraz trzeba będzie realizować inwestycje wykończeniowe i związane z kolejnymi niższymi poziomami - stwierdził prezydent Katowic, Marcin Krupa. - Teraz już nie możemy mówić o żadnym kroku wstecz, inwestycja nie może się już opóźnić, trzeba iść do przodu aż do końca.

Stadion, na którym będą rozgrywać swoje mecze piłkarze GKS-u ma już trzy trybuny, hala dedykowana siatkarzom też nabrała kształtów i zyskała część konstrukcji widowni.

- Obecnie trwają ostatnie prace związane z zabezpieczeniem przeciwpożarowym konstrukcji stalowej dachu, a także roboty murowe. Prace postępują także wewnątrz obiektu, gdzie wykonywane są ściany wewnętrzne oraz posadzki, a lada moment rozpocznie się montaż instalacji elektrycznych, niskoprądowych oraz sanitarnych - informuje inwestor.
Budowę prowadzi sopocka firma NDI.

- Wiecha to przede wszystkim tradycyjne święto budowniczych każdego obiektu i to im należą się duże podziękowania - podkreśliła Małgorzata Winiarek-Gajewska, prezes zarządu NDI. - Widzimy już obraz tego jak stadion będzie wyglądał w niedalekiej przyszłości, obserwatorzy z zewnątrz mogą już uchwycić skalę przedsięwzięcia. Mamy świadomość, że wielu mieszkańców Katowic, w szczególności kibiców, czeka na otwarcie tego obiektu, dlatego naszym celem i zadaniem jest utrzymanie pełnej mobilizacji i kontynuowanie prac w dobrym tempie.. Pozostaje mi zaprosić wszystkich na otwarcie, które powinno się odbyć w przyszłym roku.

- Realizowane prace rzeczywiście przebiegają zgodnie z planem i harmonogramem. NDI wywiązuje się należycie z umów i wszystko zmierza w kierunku planowej inauguracji obiektu – potwierdził Andrzej Hołda, prezes zarządu Katowickich Inwestycji S.A.

Obecne prace to pierwszy etap realizacji projektu.

- Kolejny rozpocznie się jak tylko zbierzemy środki finansowe. W efekcie będzie znacznie więcej miejsc do treningów - zapowiedział prezydent Krupa. - Na razie intensywnie pracujemy nad tym, by wszystko toczyło się zgodnie z planem. Za pośrednictwem ludzi z klubu z Bukowejna bieżąco reagujemy też na różne rozwiązania, żeby ten obiekt był optymalnie funkcjonalny.

Kompleks powstaje na Załęskiej Hałdzie przy ulicach Bocheńskiego, Upadowej i Dobrego Urobku tuż obok autostrady A4. W jego skład wchdzić będą boisko z trybunami na 14.843 osób (w tym 14.807 krzesełek i 36 miejsc dla osób niepełnosprawnych). Zespoły gości będą mogły liczyć na ddoping 773 osób z opcją powiększenia tej strefy powiększenia strefy kibiców o kolejne 417 miejsc. 563 miejsca przeznaczono dla Strefy VIP. Stadion zostanie wyposażony w dwa telebimy o wymiarach ok. 4,9 na 6,9 m.
Hala pomieści 2.792 kibiców. Kompleks uzupełnią dwa boiska treningowe trawiaste, parkingi oraz mała infrastruktura. Całość ma kosztować 285,9 milionów złotych brutto (pierwotnie zakładano 248,8 mln, ale podwyżka została już zaakceptowana przez radnych).

Budowa stadionu wiąże się także z nowymi rozwiązaniami komunikacyjnymi oraz infrastrukturalnymi, które ułatwią kibicom dotarcie do tego miejsca. W ramach pierwszego etapu inwestycji powstanie około 250 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych (w tym 13 miejsc postojowych dla pojazdów osób z niepełnosprawnością) oraz 11 miejsc postojowych dla autokarów. Powstają też analizy związane z komunikacją publiczną, która będzie odgrywała w transporcie fanów istotną rolę.

- Będzie to kompleks funkcjonalny, skrojony na miarę potrzeb mieszkańców miasta - zakończył prezydent Marcin Krupa.