Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Musimy przejąć inicjatywę i trzymać się swojego planu

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Po przerwie na mecze reprezentacji do gry wraca I liga. W piątek o godz. 20.30 Wisła Kraków podejmie Resovię i jest zdecydowanym faworytem tego spotkania, choć pamiętać też trzeba, że krakowianie w tym sezonie mają problemy z drużynami, które na Reymonta przyjeżdżają się głównie bronić.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

W meczu z Resovią grać nie może trzech piłkarzy. Michał Żyro przechodzi rehabilitację po zabiegu kolana. Igor Łasicki trenuje indywidualnie po urazie mięśnia dwugłowego, a czerwona kartka jeszcze na ten mecz wyklucza z gry Davida Juncę.

Nie tylko atak pozycyjny

Można się spodziewać, że Resovia nie zagra w piątek tak otwartego futbolu jak niedawno przy ul. Reymonta Znicz Pruszków. Pytany o pomysł jak poradzić sobie ze skomasowaną obroną rywala trener Radosław Sobolewski powiedział: - Z jakim planem przyjedzie zespół Resovii do Krakowa, tego nie wiemy. Możemy tylko przypuszczać. Jedno jest pewne, że udowodniliśmy pewne rzeczy, w jaki sposób możemy grać, jeśli zespół przeciwny chce z nami grać otwartą piłkę. Zespoły przeciwne już nabrały respektu do takiego stylu i będą się na pewno obawiać Wisły Kraków, bo w takich meczach strzeliliśmy raz pięć bramek, w innym meczu cztery, a ostatnio sześć. Teraz naszym celem jest po prostu udowodnienie sobie, że będziemy dawali radę z zespołami, które się bronią bardzo nisko. Chcemy doprowadzić do tego, żeby zespoły nie chciały przyjeżdżać z takim nastawianiem. Żeby po pierwszej bramce cały ten plan runął. I do tego musimy teraz doprowadzić. Oczywiście, że rozmawialiśmy z zespołem, w jaki sposób to robić. Wszyscy wiemy, w którym kierunku musimy podążać. Wiadomo, że szczegółów tutaj nie będę zdradzał, ale mam nadzieję, że to wszystko w tym meczu odpali.

Dopytywany czy w ostatnim czasie jego zespół więcej czasu poświęcił na atak pozycyjny, dodaje: - Oczywiście, atak pozycyjny jest jedną z możliwości, ale… Za dużo bym powiedział, więc może zostawię to w takiej formie.

Resovia strzela bardzo mało bramek na wyjazdach. W sześciu meczach raptem trzy. Czy to oznacza, że Wisła może sobie pozwolić na większe ryzyko i atakowanie np. większą liczbą zawodników? - Wydaje mi się, że atakujemy naprawdę sporą liczbą zawodników jeśli chodzi o mecze u siebie, ale nie możemy też zapominać o asekuracji ataku - tłumaczy trener „Białej Gwiazdy”. - Musimy cały czas te tzw. drugie piłki zbierać, zalążki akcji przeciwnika dusić już w zarodku. Musimy być na pewno, jeśli chodzi o strukturę, dobrze ustawieni. Oczywiście będziemy ryzykować. Jeśli mecz nie będzie się układał, to na pewno będzie jakieś ryzyko. Mamy jednak taki plan też taki, żeby przynajmniej jedną z tych dobrych okazji, które sobie stworzymy, a myślę, że takowe będą, wykorzystać.

Sobolewski dodaje też: - Oczywiście zespół Resovii ma kłopoty z meczami wyjazdowymi, chociaż jeden w Sosnowcu wygrał z Zagłębiem. Pokazał jednak, że potrafi wygrywać z mocnymi drużynami. Choćby z Lechią Gdańsk czy GKS-em Tychy. Dlatego musimy być niesamowicie uważni, skupieni. Tak jak w ostatnim czasie jesteśmy, ale tutaj znów nie odkryję niczego nowego. Najważniejsze będzie to, jak my się zaprezentujemy, jak my podejdziemy do tego spotkania i jak my rozegramy ten mecz. To jest dla nas najważniejsze. My musimy przejąć inicjatywę i trzymać się swojego planu. Musimy wyjść na mecz z pełną świadomością, z takim pozytywnym entuzjazmem i mam nadzieję, że trzy punkty zostaną w Krakowie.

Młodzieżowcy wrócili zdrowi i w dobrej formie

Z meczów reprezentacji młodzieżowych wrócili Kacper Duda i Jakub Krzyżanowski. Zapytany o ich dyspozycję, trener Wisły mówi: - Przyjechali naprawdę w bardzo dobrej formie, dobrej dyspozycji. Mają bardzo dobre nastawienie, są gotowi do grania, są w dwudziestce meczowej. Są brani pod uwagę. O personaliach, jeśli chodzi o konkrety, porozmawiam najpierw z zespołem. Musimy też umiejętnie poruszać się wśród tych nazwisk, bo musimy zabezpieczyć zespół jeśli chodzi o pozycję młodzieżowca.

Walka o miejsce w środku pola w Wiśle jest największa

Największa konkurencja jest dzisiaj w Wiśle w środku pola. Radosław Sobolewski mówi na ten temat:

- Na pozycjach sześć i osiem mamy największą konkurencję. Raz, że jest pozycja młodzieżowca, a tutaj Kacper Duda jest wiodącą postacią. Jest również Patryk Gogół, a ostatnio Barek Talar bardzo dobrze wygląda i daje sygnały, że miejsce przynajmniej w dwudziestce mu się należy. Jest jeszcze Carbo, jest Sapała i Basha. Tutaj jest naprawdę duży ból głowy jeśli chodzi o obsadzenie tych pozycji, ale to taki pozytywny ból głowy. Zazwyczaj przy ustalaniu wyjściowego składu, to każdy trener po wprowadzeniu przepisu o młodzieżowcu, zaczyna od tej pozycji, a resztę dobudowuje.

Może być gorsza fryzurka, ale czapeczkę warto włożyć...

Pogoda ostatnio nie rozpieszcza, jest coraz więcej infekcji. Czy w Wiśle w jakiś szczególny sposób starają się zabezpieczyć zawodników, żeby nie chorowali? Radosław Sobolewski mówi na ten temat: - Na tę chwilę możemy uświadamiać. Jedynie to. Szkoda po prostu, żeby ktoś wypadł na tydzień, dwa z treningów i stracił ten bezcenny czas. Są pozycje, na których rywalizacja jest naprawdę bardzo duża i później trzeba będzie się bardzo mocno bić, żeby wrócić na odpowiednie tory. Żeby wrócić do dwudziestki czy podstawowego składu. Tutaj namawiam zawodników, żeby się odpowiednio ubierali. Czasami może być gorsza fryzurka, ale warto włożyć czapeczkę, żeby nie stracić tego czasu.

Wspomnienie wiosennego meczu z Resovią

Na koniec trener Wisły został zapytany o wiosenny mecz z Resovią. To było pierwsze ligowe spotkanie w 2023 roku, wygrane przez „Białą Gwiazdę”. Wszyscy zastanawiali się jak po długiej zimowej przerwie wystartuje zespół. Sobolewski wspomina: - Było napięcie. Po długich przygotowaniach było to pierwsze spotkanie, ale widać było, że zespół jest dobrze przygotowany, że naprawdę ten czas spożytkowaliśmy w odpowiedni sposób. Wyglądaliśmy świetnie przynajmniej przez pierwszą część rundy. Tak samo wierzę, że będzie teraz. Byliśmy na tym krótkim obozie. Popracowaliśmy solidnie, spędziliśmy ze sobą sporo czasu, więc myślę, że zespół będzie wyglądał bardzo dobrze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Musimy przejąć inicjatywę i trzymać się swojego planu - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24