Jak ocenisz postawę swojej drużyny na półmetku rozgrywek?
Rundę w naszym wykonaniu można podzielić na różne etapy. Był okres, w którym na prawdę dobrze graliśmy i zwyciężaliśmy, jednak później przytrafił nam się duży kryzys, gdzie kompletnie zawodziliśmy, w efekcie czego zakończyliśmy rundę na 4 miejscu, co nikogo z nas nie satysfakcjonuje.
… a co sądzisz o własnej postawie na boisku?
Jeśli chodzi o moją osobę, to początek rundy miałem dobry podobnie jak cały zespół, później natomiast przyszedł okres słabszych występów. Najbardziej jednak żałuje okresu, gdzie przytrafił mi się uraz. Byłem w naprawdę dobrej formie, a kontuzja wyeliminowała mnie na 3 tygodnie i nie mogłem pomóc kolegom na boisku.
W pewnym momencie coś się zacięło, ale po głupio zgubionych punktach, na koniec znowu złapaliście wiatr w żagle. Nie żałujecie, że ta runda już się skończyła?
Faktycznie. Wielka szkoda, że runda skończyła się w momencie kiedy znowu poukładaliśmy swoją grę. Myślę że w takiej formie, w jakiej byliśmy w dwóch ostatnich meczach, moglibyśmy znacznie poprawić nasz dorobek punktowy.
W zeszłym sezonie także nieźle skończyliście półmetek rozgrywek i w końcowym rozrachunku nie udało się zdobyć promocji do T-Mobile Ekstraklasy. Tym razem jest większa liczba drużyn które walczą o awans…
My musimy przede wszystkim patrzeć na siebie, nie patrzeć na potknięcia innych. Jeżeli będziemy grali na swoim poziomie, to jestem spokojny o to, że zajmiemy miejsce premiowane awansem. Jesteśmy teraz bardziej doświadczeni niż w ubiegłym sezonie i myślę, że to zaprocentuje w kluczowym momencie walki o awans.
Wracając po raz kolejny do ubiegłego sezonu, porównując rozgrywki z ubiegłymi, jak oceniasz poziom pierwszej ligi?
Wydaję mi się, że poziom jest porównywalny i tak jak w zeszłym sezonie kwestia awansu rozstrzygnie się w ostatnich kolejkach.
Jakie spotkanie najbardziej utkwiło Ci w pamięci z tej rundy? Z Arką w Gdyni? Czy może bolesna porażka z Cracovią? A może inne?
Oczywiście spotkanie w Gdyni. Mecz z Arką nie tylko mi, ale i kibicom zapewne na zawsze zostanie w pamięci, gdzie grając w ósemkę prowadzimy do 93 minuty i sędzia myli się po raz kolejny na naszą niekorzyść i gwiżdże karnego dla gospodarzy. Na nasze szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie i udało się wygrać ten trudny pojedynek.
I na sam koniec pytanie z serii przyjemniejszych, jak spędzisz urlop?
Wraz z małżonką będziemy odpoczywać w rodzinnym Pruszkowie, tam spędzę większą część urlopu.
Rozmawiał Radek Kliszewski / Ekstraklasa.net
ZAWISZA BYDGOSZCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?