Wojciech Muzyk nie boi się rywalizacji w Stali Stalowa Wola w drugiej lidze. Niedawno grał dla Siarki Tarnobrzeg

Wojciech Muzyk urodził się siódmego listopada 1998 roku w Suwałkach. Gra na pozycji bramkarza i jest wychowankiem Czarnych Olecko. W trakcie swojej kariery występował też między w MKS Ełk, Olimpii Grudziądz, Legii Warszawa i Siarce Tarnobrzeg. Przez ostatnie pół roku pozostawał bez klubu. O decyzji o przejściu do klubu ze Stalowej Woli rozmawiał z jego szkoleniowcem, Ireneuszem Pietrzykowskim.

- Dostałem telefon od trenera z pytaniem, czy nie chciałbym podjąć rywalizacji. Musiałem się chwilę zastanowić nad tym, czy to dla mnie dobry ruch, bo ostatnie pół roku nie było dla mnie udane. Potem była jeszcze jedna rozmowa z trenerem, szybko się dogadaliśmy. Jestem tutaj i walczę - powiedział Muzyk w rozmowie z mediami Stali.

W poprzednim sezonie 25-latek grał dla Siarki w drugiej lidze. Wystąpił w jej barwach 18 ligowych meczów, puścił 28 bramek i zanotował pięć czystych kont. Dostał dwie żółte kartki.

- Mam duże doświadczenie doświadczenie występów w drugiej lidze z Siarki Tarnobrzeg, a z Olimpią Grudziądz awansowałem z drugiej do pierwszej ligi. Będzie chciał przełożyć na boisko - dodał zawodnik.

Od 2019 do 2022 roku Muzyk był piłkarzem Legii Warszawa. W jej barwach zagrał trzy mecze: dwa w Pucharze Polski i jeden w ekstraklasie (porażka 1:2 z Lechem Poznań). Występował też w drużynie rezerw stołecznego klubu.

- To była na pewno świetna przygoda i super pierwszy rok dla mnie. Doświadczenie, niesamowici zawodnicy i niesamowity klub, niezwykle utytułowany. Szkoda, że tak się skończyło i zdrowie nie pozwoliło na to, zrobić kolejne kroki. Zawsze będę ciepło wspominał ten okres i cieszę się, że miałem okazję do tego, by spróbować sił w największym klubie w Polsce - powiedział Muzyk na ten temat.

O miejsce w składzie Stali będzie rywalizował prawdopodobnie z dotychczasową "jedynką", Mikołajem Smyłkiem.

- W każdym dotychczasowym klubie rywalizacja była bardzo ciężka i zdrowa. W Siarce rywalizowałem z Kubą Szymańskim, który obecnie jest w Widzewie Łódź. W Legii nie ma słabych bramkarzy i z tego klub jest bardzo znany. Nie boję się rywalizacji z nikim i to wyjdzie tylko na plus dla wszystkich - powiedział.

Pierwszy raz w barwach Stali Muzyk będzie miał okazję drugiego lutego. Wtedy zielono-czarni zagrają w Lublinie sparing z miejscowym, pierwszoligowym Motorem. Początek spotkania o godzinie 18:30.