Yoav Hofmeister z Korony Kielce: Jestem przekonany, że dam więcej drużynie w kolejnym spotkaniu. Liczę, że trener będzie na mnie stawiał

Byliście w stanie pokusić się o zdobycz punktową z Legią?
Yoav Hofmeister: Mieliśmy pod koniec świetną okazję. Po tym jak jeden z piłkarzy Legii zobaczył czerwoną kartkę zaatakowaliśmy. Było naprawdę blisko, dlatego jestem rozczarowany. Oczywiście wiem, że Legia to mocny zespół, uczestniczy w europejskich pucharach, ale my też mamy swoją jakość i dobrych piłkarzy.

Dlaczego Korona ma w swoim dorobku tylko jeden punkt?
Na pewno zasługujemy na więcej, a spotkania z ŁKS i Górnikiem przegrywaliśmy pechowo. Musimy poprawić skuteczność, bo także z Legią mogliśmy coś wywalczyć. Trochę też dokuczają nam kontuzje, a zespół jest w przebudowie. Jestem optymistą.

Jak się czujesz w kieleckim klubie?
Jestem zaskoczony na plus. Wiedziałem, że w Koronie jest super, ale nie że aż tak. W klubie czuje się jak w rodzinie, a kibice dają nam niesamowite wsparcie. Gra dla takich fanów to przyjemność. Wierzę, że sprawimy im radość wygrywając z Zagłębiem Lubin.

Da się porównać kibiców z Polski i Izraela?
Wszędzie można spotkać wspaniałych kibiców, dla nich się gra. Mnie ci z Kielc zaimponowali kolejny raz w Warszawie, byli z nami do końca i podziękowali, choć przegraliśmy. Miło, że mogłem zadebiutować w ekstraklasie w takim miejscu, na takiej płycie. Nie pokazaliśmy się ze złej strony na tle drużyny, która ma szanse na awans do fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA. Ja jestem przekonany, że dam więcej Koronie w kolejnym spotkaniu i liczę, że trener będzie na mnie stawiał.