Zagłębie i Legia po Gola

Paweł Kucharski/Gazeta Wrocławska
Gdy w sylwestrową noc zegary wybiją północ, prezesi klubów Ekstraklasy będą mogli rozpocząć oficjalne rozmowy z piłkarzami, którym w czerwcu skończą się kontrakty. Tajemnicą poliszynela jest jednak fakt, że ci najlepsi i najbardziej pożądani otrzymali już mniej lub bardziej poważne propozycje.

Wśród nich jest m.in. Janusz Gol - wychowanek Polonii Świdnica, który jesienią, jako zawodnik GKS-u Bełchatów, był jednym z objawień ligi. 25-letni defensywny pomocnik imponował walecznością, spokojem i odbiorem piłki w środkowej strefie boiska. Zdobył też jedną, ale bardzo ładną bramkę w meczu z Lechią Gdańsk, która bełchatowianom dała trzy punkty. Kibice zapewne pamiętają również jego znakomity występ w Warszawie, gdzie GKS upokorzył Legię. Działaczom stołecznego klubu gra Gola też się spodobała i teraz chcieliby go mieć w swoim zespole. Podobnie jak sternicy Zagłębia Lubin. Z naszych informacji wynika, że piłkarz jest już po pierwszych, luźnych rozmowach z przedstawicielami Miedziowych. Pamiętajmy jednak, że oficjalną propozycje kontraktu będzie mógł otrzymać nie wcześniej niż 1 stycznia.

Wydaje się, że aby przekonać Gola do gry w Zagłębiu, nie wystarczy złożyć mu propozycję kontraktu porównywalnego do tego, jaki zaproponuje Legia. Klub z Łazienkowskiej to przecież solidna marka, a jej zespół co roku wymieniany jest w gronie kandydatów do mistrzostwa Polski. Piłkarz dostał również propozycję przedłużenia umowy z GKS-em, ale dziś mało prawdopodobne wydaje się, by Gol złożył pod nią swój podpis.

Zagłębie zainteresowane jest również innymi piłkarzami. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku zapadną konkretne decyzje. Mowa o zawodnikach z zagranicy, którzy są do wzięcia za darmo, bo nie wiążą ich żadne kontrakty.

W pozostałych klubach polskiej Ekstraklasy transferowa karuzela też rozpędza się bardzo powoli, ale już po 1 stycznia powinna na dobre pójść w ruch. Wtedy na przykład Lech Poznań będzie mógł oficjalnie ogłosić, że porozumiał się z obrońcą Lechii Gdańsk Hubertem Wołąkiewiczem. O ile w ogóle doniesienia niektórych mediów są prawdziwe, bo zarówno sam piłkarz, jak i oba kluby wypierają się tego.

Tymczas trenerzy mistrza jesieni, Jagiellonii Białystok, zainteresowali się pozyskaniem Krzysztofa Łągiewki - 27-letniego obrońcy, który nie tak dawno rozstał się z klubem rosyjskiej ekstraklasy Krylia Sowietow.

Kto wie jednak, czy najgłośniejszy ruch nie dokona się tej zimy na ławce trenerskiej. Józef Wojciechowski, właściciel Polonii Warszawa, spotkał się już z Dragomirem Okuką, który niegdyś święcił triumfy z Legią, a ostatnio pracował w greckiej Kavali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24