Od pierwszych minut to Flota przejęła inicjatywę i zaatakowała bramkę Zarychty. Pierwszą dogodną sytuację Wyspiarze mieli już w 2. minucie, kiedy to Tomasz Ostalczyk dostał dobre podanie na 20 metr i mocnym uderzeniem ustrzelił obrońców Kolejarza.
Z kolejnymi minutami dalej Flota dominowała, raz za razem Bodziony albo Ostalczyk uderzali futbolówkę w kierunku bramki Zarychty, ale brakowało celności. Aż do 13. minuty, kiedy Wyspiarze to zamiast swoją dominację uwieńczyć golem, to z niczego Zawiślan dostał dobrą piłkę wpadł w pole karne i nie dał szans Wesołowskiemu. Wielka radość w sztabie szkoleniowym Kolejarza.
Po straconej bramce Flota nie zwalniała i dalej atakowała z myślą odwrócenia losów tego spotkania, ale raz strzały na bramkę Zarychty były niecelne albo prosto w bramkarza. Kiedy wydawało się, że sędzia zaraz zagwiżdże po raz ostatni w pierwszej połowie, to Zawiślan "ukąsił" Flotę po raz drugi w tym meczu. Błąd stopera Floty wykorzystał bez zarzutu i strzałem po palcach Wesołowskiego zdobył drugą bramkę w tym meczu.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch zmian w szeregach Floty, z myślą na bardziej ofensywną grę Wyspiarzy. Widać było, że gospodarze chcą za wszelką cenę ten mecz przynajmniej zremisować i godnie pożegnać się z kibicami. Flota drugą połowę także rozpoczęła lepiej, ale cały czas brakowało czegoś pod bramką Zarychty - Kolejarz wychodził z groźnymi kontrami, chociażby tą z 60. minuty kiedy Kowalczyk wyszedł sam na sam z Wesołowskim, ale fatalnie przestrzelił.
W następnych minutach dalej Flota szukała gola, a Kolejarz kontrował. Pod koniec meczu ładny strzał oddał Bodziony, ale Zarychta wyciągnął się jak długi i obronił ten strzał. Kilka minut później sędzia zakończył spotkanie a kibice Floty mogli podziękować swoim sympatykom za walkę i determinację, której w tym spotkaniu ze strony Floty nie zabrakło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?