Znicz groźny u siebie

Marcin Makowski
Znicz Pruszków 0:2 Górnik Łęczna
Znicz Pruszków 0:2 Górnik Łęczna Jacek Stokowski (Ekstraklasa.net)
Po golach Adriana Kasztelana i Artura Januszewskiego Znicz Pruszków pokonał na własnym stadionie Motor Lublin 2:0.

Gospodarze od początku spotkania byli stroną przeważającą, ale grali bardzo niedokładnie. Liczne niecelne podania i przeciętna gra drugiej linii sprawiły, że pruszkowianie nie potrafili udokumentować swojej przewagi bramką. Najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie, zespół z Pruszkowa miał w 27. minucie. W zamieszaniu po rzucie rożnym, piłka trafiła do Błażeja Radlera, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Robertem Mioduszewskim. Obrońca Znicza oddał strzał, ale w ostatniej chwili jeden z obrońców zdołał zmienić lot piłki, w wyniku czego trafiła ona w poprzeczkę. Pod koniec pierwszej połowy kontuzji doznał pomocnik Znicza Bartosz Osoliński, co jeszcze bardziej pogorszyło sytuacje kadrową pruszkowskiej drużyny. W tej chwili trener Artur Kalinowski nie może skorzystać z pomocy aż 8 piłkarzy.

W przerwie trener Znicza dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się Paweł Bylak i Emmanuel Ekwueme. Znicz zaczął grać bardziej ofensywnie i coraz częściej gościł pod bramką Mioduszewskiego. W 54. minucie sędzia podyktował rzut wolny za faul na Bylaku. Do ustawionej ok. 25 metrów od bramki rywali piłki podszedł Adrian Kasztelan i przymierzył tak precyzyjnie, że piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Bramka dla gospodarzy sprawiła, że gościom z Lublina zaczęło się spieszyć. Coraz częściej przebywali na połowie rywala, narażając się na groźne kontry pruszkowian. Jedna z nich, w 84.minucie, przyniosła drugą bramkę dla Znicza. Artur Januszewski wykorzystał błąd obrońcy, który wybił piłkę wprost pod jego nogi i technicznym strzałem pokonał Mioduszewskiego. Podłamani piłkarze z Lublina nie byli już w stanie skutecznie odpowiedzieć i spotkanie zakończyło się dwubramkowym zwycięstwem gospodarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24