Pechowym strzelcem okazał się Jakub Ząbkiewicz, ale wiadomo, karny, to jeszcze nie gol, nie ma co roztrząsać. Zawodnik chciał jak najlepiej, nie wyszło, trudno. Mamy problemy kadrowe, jak widać szczęście też nam nie bardzo sprzyja. Może to się odwróci w kolejnych meczach – powiedział Piotr Kot, trener Ekoballu Stali.
Żałować jest czego, ponieważ oprócz rzutu karnego sanoczanie mieli kilka innych znakomitych okazji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Między Krystian Kalemba trafił w słupek, Filip Pielech zwlekał najpierw ze strzałem, później z podaniem i szansę zmarnował.
– Stwarzamy sytuacje, ale ich nie wykorzystujemy, to się musi zmienić. Zadebiutował dzisiaj u nas zawodnik z USA, Rivera. Trenował z nami od jakiegoś czasu, ale czekaliśmy na załatwienie wszystkich formalności. Mam nadzieję, że wzmocni linię obrony – dodał Piotr Kot.
Gospodarze mogli strzelić i wygrać, ale też stracić gola i przegrać.
– Remis jest wynikiem sprawiedliwym, gdyż również mieliśmy swoje okazje. Kruk, Bednarz, Boratyn stawali oko w oko z bramkarzem, lecz przegrywali pojedynki. Graliśmy na ciężkim terenie, Sanok zawsze jest groźnym rywalem, więc szanujemy ten remis – skomentował z kolei mecz Paweł Załoga, trener Orła Przeworsk.
Geo-Eko Ekoball Stal Sanok - Orzeł Przeworsk 0:0
Ekoball: Krzanowski - Ząbkiewicz, Rivera, Gąsior, Sz. Słysz – Tabisz, K. Słysz, Niemczyk, Pielech, Kamil Adamiak - Kalemba. Trener Piotr Kot.
Orzeł: Makowski – Kowal, Pikuła, Salwach, Barszczak – Stypa (65 Dec), Obłoza, Flis, Kruk (87 Bogacz), Bednarz (78 Czyrny) – Boratyn. Trener Paweł Załoga.
Sędziował Godek (Rzeszów). Widzów 300.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?