7 powodów, dla których John van den Brom powinien być zwolniony z Lecha Poznań. Opowiada banały i zaklina rzeczywistość!
2. Lech nie robi żadnego progresu, wielu zawodników znacznie obniżyło swoją dyspozycję
W grze Lecha nie widać żadnego progresu, choć w tym sezonie nie jest zaangażowany w grę na arenie międzynarodowej i trener ma komfort pracy w mikrocyklach tygodniowych. Nowe rozwiązania i pomysły przy stałych fragmentach? Brak. Dobre przygotowanie fizyczne, wybieganie, zaangażowanie przy pressingu? Brak. W wielu meczach Kolejorz człapał po boisku, miał pełną kontrolę od pierwszej do ostatniej minuty tylko w kilku meczach. Z tej jesieni zapamiętamy tylko mecz z Rakowem, wygrany 4:1. Pozostałe były słabe, nijakie kilka udało się przepchnąć kolanem.
Van den Brom chwalony jest za to, jak potrafił odbudować kilku piłkarzy, Marchwińskiego, Velde czy Ba Louę. Ostatnio jednak nikt z nich już nie błyszczy, a spektakularny zjazd zanotowali Szymczak, Milić, Kwekweskiri czy Pereira. Trudno zresztą wskazać piłkarza, który obecnie jest w formie.
Zobacz kolejny powód --->