Antyjedenastka 7. kolejki Ekstraklasa.net!

Sebastian Kaniewski
Za nami już siódma kolejka T-Mobile Ekstraklasy. Jak zwykle nie zabrakło w niej zawodników, którzy pokazali się "in minus". Zobaczcie, kto w miniony weekend nie zachwycił i znalazł się w naszym zestawieniu.

Ślusarski (Lech), Boljević (Cracovia)
Babiarz (Ruch), Hamalainen (Lech), Janoszka (Ruch)
Stawarczyk (Ruch), Malarczyk (Korona), Sylwestrzak (Korona), Polak (Piast), Kędziora (Lech)
Rybansky (Podbeskidzie)

BRAMKARZ

Ladislav Rybansky (Podbeskidzie) - Sami nie wiemy do końca, co ten zawodnik robi w polskiej Ekstraklasie. Golkiper "Górali" w ostatnim meczu nie ustrzegł się kolejnych już w tym sezonie błędów.

OBROŃCY

Kamil Sylwestrzak (Korona Kielce) - Nie radził sobie z atakimi Dwaliszwiliego i Radovicia. Notorycznie ogrywany, często spóźniony, na palcach jednej ręki można policzyć jego udane interwencje.

Piotr Malarczyk (Korona Kielce) - Sprezentował bramkę Dwaliszwiliemu, a przy innych również miał swój spory udział. Z takimi obrońcami jak Malarczyk, Korona raczej nie osiągnie zbyt wiele w tym sezonie.

Jan Polak (Piast Gliwice) - Nie mógł kompletnie poradzić sobie z Pawłem Brożkiem. Często odpuszczał krycie, był za daleko od rywali. Nie zaliczy tego występu do udanych.

Tomasz Kędziora (Lech Poznań) - Miał udział przy obu bramkach dla Śląska, Dudu Paraiba ogrywał go cały czas w jeden i ten sam sposób. Liczyliśmy na o wiele lepszy występ młodzieżowego reprezentanta Polski.

Piotr Stawarczyk (Ruch Chorzów) - Sześć straconych bramek w meczu z Jagiellonią nie jest powodem do radości. Defensor Ruchu miał udział przy kilku golach i zamiast dyrygować formacją defensywną, sam popełniał proste błędy.

POMOCNICY

Kasper Hamalainen (Lech Poznań) - Miał udany start do naszej ligi, a potem... No właśnie, od dłuższego czasu kompletnie nic nie pokazuje. Jest wolny, unika gry, wybiera najprostsze rozwiązania.

Przemysław Babiarz (Ruch Chorzów) - Kolejny słabiutki występ zawodnika Ruchu. Mało dokładnych zagrań, odbiorów, ciekawych akcji, a zdecydowanie więcej błędów, nieprzemyślanych podań i braku krycia.

Łukasz Janoszka (Ruch Chorzów) - Nie istniał w ofensywie. Nie mógł sobie kompletnie poradzić z defensywą Jagiellonii, totalnie bezproduktywny.

NAPASTNICY

Bartosz Ślusarski (Lech Poznań) - Miał wiele dogodnych sytuacji podbramkowych i albo nie trafiał w piłkę, albo z kilku metrów strzelał w bramkarza lub "panu Bogu w okno".

Vladimir Boljević (Cracovia) - Na zapleczu Ekstraklasy wyróżniał się wieloma bramkami i uderzeniami z dystansu, przekwalifikowano go z defensywnego pomocnika na napastnika, a na najwyższym szczeblu nie pokazał się jeszcze z dobrej strony. Kolejny słaby mecz zawodnika "Pasów".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24