Arka - Olimpia LIVE! Czy żółto-niebiescy już dzisiaj zapewnią sobie awans?

Marco Cybulski
Arka Gdynia
Arka Gdynia Piotr Kwiatkowski
Już dzisiaj w ramach 28. kolejki I ligi Arka Gdynia podejmie na własnym stadionie Olimpię Grudziądz. Żółto-niebiescy już dzisiaj mogą awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, są tylko dwa warunki: Zawisza Bydgoszcz musi stracić punkty w meczu z Chojniczanką Chojnice, a Arkowcy muszą wygrać swoje spotkanie. Działacze gdyńskiego klubu powiększyli pojemność stadionu do dwunastu tysięcy, więc piłkarze mogą liczyć na kolejny rekord frekwencji i fantastyczny doping.

Arka Gdynia zajmuje pozycję lidera. Gospodarze są w wybornej formie, porażki w lidze nie zaznali od października zeszłego roku, czyli trzynastu spotkań. Gdynianie potrafią grać zarówno u siebie, jak i na wyjazdach. W Gdyni ich bilans wynosi 8-3-2, a w rundzie wiosennej 2-0-1. Żółto-niebiescy bardzo dojrzali w I lidze, co widać nie tylko na boisku, ale i na konferencjach prasowych. Zarówno piłkarze, jak i trenerzy zapewniają, że świętować awans zamierzają po ostatnim meczu ligowym, a każdy kolejny traktują jak najważniejszy w sezonie. Szkoleniowiec Grzegorz Niciński nie będzie mógł skorzystać z czterech zawodników: Pawła Abbotta, Dariusza Formelli, Tadeusza Sochy i Krzysztofa Sobieraja. Szczególnie Abbott i Formella, to ogromne straty.

Olimpia Grudziądz plasuje się na 13. miejscu w tabeli, mając zaledwie jeden punkt więcej od drużyn ze strefy spadkowej. Pozycja w tabeli nie odzwierciedla jednak aktualnej dyspozycji podopiecznych Jacka Paszulewicza. Biało-zieloni również śrubują rekord, tak jak gospodarze dzisiejszego meczu - nie przegrali meczu ligowego od listopada zeszłego roku (6-0-4). W przerwie zimowej doszło do rewolucji kadrowej Olimpijczyków. Łącznie odeszło aż 12 zawodników, w których miejsce pojawiło się dziesięciu nowych. Największe wrażenie sprawia Nildo, który w rundzie wiosennej zdobył już 5 bramek. Szkoleniowiec Olimpii podkreśla, że nie patrzą na to, czy w Gdyni po meczu będzie feta, czy nie. Biało-zieloni cieszą się jedynie z faktu, że będzie gorący doping, który motywuje nie tylko gospodarzy, ale i gości, żeby zrobić jak najlepsze wrażenie w meczu z liderem rozgrywek.

Historia spotkań pomiędzy Arką, a Olimpią jest minimalnie po stronie Gdynian. Po spadku żółto-niebieskich z Ekstraklasy trzyrotnie padał remis, czterokrotnie wygrywali podopieczni Grzegorza Nicińskiego, a dwukrotnie podopieczni Jacka Paszulewicza. Co ciekawe... ani razu nie wygrał gospodarz. Czterokrotnie Arka w Grudziądzu, a dwukrotnie Olimpia w Gdyni. Fantastyczna atmosfera na Stadionie Miejskim wpłynie na zawodników obu drużyn. Arkowcy za wszelką cenę będą chcieli zdobyć komplet punktów, a Olimpijczycy zrobić dobre wrażenie w meczu z liderem. Fantastyczna forma obu ekip jest gwarancją meczu na wysokim poziomie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24