Baniak o przegranym meczu z Flotą: Dostałem lanie od młodszego kolegi i to potężne

Piotr Wiliński
Bogusław Baniak, trener Miedzi Legnica
Bogusław Baniak, trener Miedzi Legnica Piotr Krzyżanowski/Polskapresse
- Widać było w szczególności w pierwszej połowie, że to spotkanie beniaminka z liderem. Ta różnica zaowocowała bramką, która w pewnym sensie ustawiło mecz. Myślałem, że w drugiej połowie odrobimy straty, wprowadzając Łobodzińskiego w obronie, ale wiedzieliśmy, że możemy nadziać się na kontry rywala - stwierdził po porażce z liderem, Bogusław Baniak, trener Miedzi Legnica.

Po takim meczu jak z Flotą, kiedy obrona nie radzi sobie z pressingiem napastników, jakie ma Pan przemyślenia?
Jest problem z wyprowadzeniem piłki w obronie. Stoperzy powinni dać sobie rade z grą. Zespół Floty kapitalnie odbiera piłki, praktycznie zniszczyli nasze najlepsze żądła.

A jak Aleksander Ptak tłumaczył się z traconych bramek przy takiej niewielkiej sile strzału?
Miał kompletnego pecha. Przy pierwszej straconej bramce stanął w wykroku, a piłka się przed nim jeszcze odbiła. Zdecydowanie nie chcę tego teraz oceniać, to się zdarza, bramkarze popełniają takie błędy, taka jest piłka nożna. Mamy fajną rywalizacje miedzy słupkami, może przyszedł czas na Bledzewskiego, ale to nie Ptak jest przyczyną przegranej.

Nie żal panu, że to pan sugerował żeby Nowak został trenerem Floty?
Jest tak w życiu, że młodszy kolega ogrywa starszego i że tak powiem, dostałem lanie od niego w tym meczu i to potężne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24