Klub znalazł zastępcę Jerzego Kowalika w ekspresowym tempie. Nie miał innego wyjścia, bo w niedzielę Kolejarza czeka bardzo trudny mecz z Flotą Świnoujście. Tak więc Marek Motyka będzie miał dwa dni na pobieżne przyglądnięcie się drużynie przed meczem z trzecią aktualnie drużyną ekstraklasowego zaplecza.
- Jego piłkarskie i trenerskie CV jest odpowiedzią na pytanie o jego fachowość. Ostatnio po pracy w Koronie Kielce nigdzie nie trenował. Jak wiadomo, zespołu nie mógł prowadzić Józef Stefanik. Nie chcieli również inni trenerzy jak Marian Tajduś związany z Limanovią.
Ośmiokrotny w latach 80-tych reprezentant Polski poprowadzi w piątek o godz. 10 pierwszy trening z drużyną.
- Do grudnia będzie się przyglądał piłkarzom - zdradza senator. - Tylko w ich rękach spoczywa decyzja, czy będą chcieli grać dalej w Kolejarzu, bo jak już mówiłem, piłkarze muszą "gryźć trawę", muszą dawać z siebie wszystko. W grudniu dokonamy przeglądu kadr i ewentualnych zmian. Trener Motyka poprowadzi zespół do czerwca, do końca sezonu.
Marek Motyka karierę trenerską rozpoczął 17 lat temu w Kalwariance, w której również grał. Potem był m.in Hutnik Kraków i rezerwy Wisły, a pracę w ekstraklasie rozpoczął w 2002 roku z beniaminkiem Szczakowianką Jaworzno. Lista pracodawców Motyki z jest długa. Trenował w Polonii Warszawa, Górniku Zabrze, Polonii Bytom i Koronie Kielce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?