Bełchatów ciągle osłabiony przed meczem z Arką

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
GKS Bełchatów 1:0 Lechia Gdańsk
GKS Bełchatów 1:0 Lechia Gdańsk belchatow_lechia_2010
Grzegorz Baran i Jeremiah White będą mogli zagrać w sobotnim meczu GKS Bełchatów z Arką w Gdyni. Zwłaszcza brak Barana w dwóch ostatnich meczach był widoczny.

W spotkaniu z Lechem Poznań Baran nie mógł zagrać z powodu czerwonej kartki, którą dostał za faul taktyczny w meczu z Wisłą Kraków. W Kielcach nie zagrał z kolei z powodu grypy żołądkowej. Na szczęście już zapomniał o dolegliwościach i w Gdyni będzie do dyspozycji trenera Macieja Bartoszka. Z kolei White narzekał w ubiegłym tygodniu na ból nogi.

Poturbowany w Kielcach Łukasz Bocian, któremu lekarze musieli założyć trzy szwy na głowie, też już normalnie trenuje. Młody piłkarz, który opuszczał boisko Korony zalany krwią, pokazuje prawdziwy charakter sportowca.

Trener bełchatowskiej drużyny wciąż czeka na powrót Mateusza Cetnarskiego, który kończy rehabilitację w Krakowie i za kilkanaście dni ma już trenować z kolegami z zespołu. Jest szansa, że jeszcze w rundzie jesiennej Bartoszek będzie mógł z niego skorzystać.

Bełchatowski zespół w Gdyni zagra w sobotę o godz. 17 i będzie faworytem, choć - jak zauważa trener Bartoszek - Arka nie przegrała w tym sezonie na własnym stadionie ani jednego meczu. - Dodatkowo zagramy na sztucznej nawierzchni, która na pewno nie będzie naszym sprzymierzeńcem - mówi Bartoszek.

Bełchatowianie nadal nie potrafią wyrzucić z głów przegranego w sobotę meczu z Koroną w Kielcach. Piłkarze GKS po raz kolejny zagrali bardzo dobre spotkanie, ale mimo to nie zdobyli ani jednego punktu. Nie da się ukryć, że do przegranej GKS przyczynił się słabo dysponowany arbiter.

- Nie powinniśmy tak przegrać meczu. Musimy się ustrzec takich błędów - mówi Bartoszek. - Musimy już myśleć tylko o meczu w Gdyni i powalczyć o zwycięstwo. A Korona? Jeszcze raz w tym sezonie z nimi zagramy i wierzę, że wygramy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24