Bez bramek w meczu Widzew-MKS

Bogusław Kukuć /Dziennik Łódzki
Nie udało się w lidze, nie udało się w sparingu. Widzew znów nie wygrał z MKS-em
Nie udało się w lidze, nie udało się w sparingu. Widzew znów nie wygrał z MKS-em Damian Jędrusiński (Ekstraklasa.net)
W drugim meczu kontrolnym w okresie roztrenowania Widzew grał na swoim stadionie i znowu nie zdobył gola, remisując z MKS Kluczbork. Można było grać bez bramkarzy, bo kilka anemicznych strzałów obroniłby każdy kibic.

Podobnie jak w meczu z Dolcanem łodzian prowadził Marcin Węglewski, a Paweł Janas oglądał spotkanie z trybuny. Widzew wystawił dwie różne jedenastki. Do przerwy mógł się podobać Dudu i wracający po kontuzji Krzysztof Ostrowski. W drugiej połowie najbardziej aktywni byli Adrian Budka i solidny Łukasz Juszkiewicz. W Kluczborku nie wierzą, że Widzew i ŁKS dobrze grają, bo łodzianie nie strzelili gola beniaminkowi w trzech meczach.

Poczynania kolegów obserwował reprezentant juniorów Mikołaj Zwoliński, który ma mieć w sobotę operację więzadeł lewego kolana, którą ma przeprowadzić dr Maciej Domżalski.

Po meczu rozmawialiśmy z 22-letnim zawodnikiem gości Waldemarem Sobotą.

- Nie jestem zaskoczony wypytywaniem o dalsze moje losy - mówi najlepszy piłkarz beniaminka. - Od pewnego czasu zainteresowanie moją osobą wzrosło. Już po meczu ligowym z Widzewem deklarowałem, że chcę wypełnić mój kontrakt z MKS Kluczbork do końca, to jest do czerwca przyszłego roku. Zdania nie zmieniam. Ale przecież kariera zależy nie tylko od samego piłkarza, lecz też od klubu, w którym gra i drużyny, która chce go pozyskać. Nie wykluczam zatem zmiany barw, choć oficjalnie do klubu nie wpłynęła żadna oferta. Od trzech miesięcy moim menedżerem jest Marek Citko, którego tu przedstawiać nie wypada. Dlatego, gdyby lider I ligi zdecydował się na mój transfer, to zapewne Widzew byłby na pierwszym miejscu i mógłbym latem zadebiutować w ekstraklasie. Nie boję się takiego wyzwania, tak jak nie bałem się awansu do pierwszej ligi, w której nie byliśmy chłopcami do bicia.

- Zimą zadecydujemy, jaką taktykę przyjmiemy w stosunku do Waldka, który jest naszym kluczowym zawodnikiem - mówi trener Grzegorz Kowalski. - Staramy się, by nie spełnił się czarny scenariusz, czyli żebyśmy spadli, a od czerwca Sobota byłby wolnym zawodnikiem i klub nie zarobiłby ani grosza na jego transferze.

Widzew - MKS Kluczbork 0:0
Pierwsza połowa
Widzew: Mielcarz - Bożkow, Juszkiewicz, Madera, Broź (30, Bartkowski) - Panka, Wlazły - Ostrowski, Sernas, Dudu - Robak.
MKS Kluczbork Stodoła - Cieśla, Odrzywolski, Mba Ukonu, Orłowicz - Kazimierowicz, Wodniak, Glanowski, Nitkiewicz - Emeka, Sobota

Druga połowa
Widzew: Fabiniak - Bożkow, Kisiel, Polit, Żółtowski - Budka, Grzeszczyk, Micań-ski, Juszkiewicz, Jarmuż - Piech
MKS Kluczbork Chałubiec - Orłowicz, Odrzywoilski, Mba Ukonu, Nitkiewicz - Hober, Mirabel, Adamczyk, Potocki - Kowalczyk, Bajdziak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24