Czekaj swego czasu uchodził za bardzo utalentowanego piłkarza. W Wiśle miał być wręcz następcą Arkadiusza Głowackiego. 24-letni zawodnik miał jednak stałe problemy ze zdrowiem, głównie z kolanami. Brakowało mu regularnej gry, a gdy wracał na krótko do składu, popełniał błędy. Z tego powodu „Biała Gwiazda” nie przedłużyła z nim kontraktu. Po zabiegu rekonstrukcji więzadeł krzyżowych Michał Czekaj nie grał w piłkę przez blisko rok.
– Zdrowy byłem już jesienią, ale jaki klub będzie brał piłkarza w październiku czy listopadzie? – tłumaczy. – Zdawałem sobie sprawę, że będę musiał poczekać do zimowego okna transferowego. Teraz związałem się z Rozwojem na pół roku i tak naprawdę dajemy sobie z klubem czas. Jeśli obie strony będą zadowolone, to w czerwcu zobaczymy, być może umowa zostanie przedłużona. Na razie jednak chcę przede wszystkim grać, bo tego przez ostatnie miesiące brakowało mi najbardziej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?