Niezwykle ciekawie zapowiada się konfrontacja Druteksu-Bytovii z Zagłębiem Sosnowiec. Mecz na bytowskim stadionie przy ul. A. Mickiewicza odbędzie się dzisiaj (6 maja) o godz. 19.46. Dlaczego taka godzina? Maj jest miesiącem, w którym w 1946 roku bytowski klub zagrał pierwszy mecz i obchodzi jubileusz 70-lecia istnienia.
Można stwierdzić, że Drutex-Bytovia i Zagłębie to ekipy, które zaliczają się do czołówki w I lidze. By o tym się przekonać, należy rzucić okiem na tabelę, a ona nie kłamie. Po dwudziestu ośmiu kolejkach sezonu 2015/2016 zespół z Bytowa ma na koncie 39 punktów i plasuje się na ósmym miejscu. Zagłębie to beniaminek, który rewelacyjnie spisywał się jesienią. Sosnowiczanie zdecydowanie gorszą mają wiosnę, bo od dwudziestej kolejki zdobyli tylko 7 punktów, w tym 4 oczka na wyjazdach. W sumie drużyna z Sosnowca ugrała 40 punktów i zajmuje piątą lokatę.
Warto zaznaczyć, że sosnowiecka drużyna doskonale radziła sobie w Pucharze Polski i w tym roku dotarła do półfinału, z którego została wyeliminowana przez Lecha Poznań. Jesienią w Sosnowcu Zagłębie wygrało z Druteksem-Bytovią 2:0.
Najskuteczniejszym zawodnikiem sosnowieckiego zespołu jest Michał Fidzikiewicz, który zaliczył już 11 goli. Sosnowiczanie grają piłką i szukają długiego rozgrywania. Czekają na błędy w ustawieniu rywala, ale nie zawsze jest to skuteczne. Mimo to bytowska defensywa musi być czujna i nie powinna dać się zaskoczyć. Ofensywa bytowian w największym stopniu opiera się na Januszu Surdykowskim, który po kontuzji odzyskał skuteczność i ostatnio załatwił GKS Katowice dwoma golami.
Aktualnie bytowski napastnik ma na koncie 11 bramek. Popularny Surdyk bardzo marzy o poprawieniu swojego dorobku. Bytowscy kibice liczą na to, że trener Tomasz Kafarski znajdzie skuteczny sposób na przechytrzenie sosnowieckiego szkoleniowca Artura Derbina. Drutex-Bytovia ma kompleks swojego boiska, w czternastu grach ma 3 zwycięstwa, 7 remisów, 4 porażki.
- W zespole są bojowe nastroje po ostatnim zwycięstwie w Katowicach. Do każdego przeciwnika trzeba podchodzić poważnie. Kontuzjowany jest Wojciech Wilczyński. Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do walki. Powinniśmy strzelić jednego gola więcej od Zagłębia. Od zwycięstwa chcemy uczcić początek obchodów 70-lecia klubu. Jestem dobrej myśli - oznajmia Tomasz Kafarski, bytowski trener.
Zobacz także:
- Nocne włamanie do jednego ze słupskich domów
- Zawodowy strażak miał 1,6 promila alkoholu. Zatrzymany podczas jazdy
- Maja Sablewska ubierała słupszczanki (wideo, zdjęcia)
- Członkowie słupskiego gangu wkrótce zostaną oskarżeni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?