Chelsea - West Ham United: Derby Londynu na koniec kolejki

Krzysztof Rosłoński
Chelsea zagra z West Hamem
Chelsea zagra z West Hamem Carmen Jaspersen
W poniedziałkowy wieczór na Stamford Bridge dojdzie do ostatniego pojedynku w ramach 1. kolejki Premier League, w którym Chelsea podejmie swojego lokalnego rywala zza miedzy. Dla obu klubów początek sezonu to początek nowej historii, jedni chcą się podnieść po słabym poprzednim roku, zaś drudzy zmieniają logo i stadion. Dla której z ekip pierwszy mecz okaże się być szczęśliwym?

W zespole "The Blues" doszło do kilku ważnych zmian personalnych, bowiem po pierwsze, przechodzącego na trenerską emeryturę Guusa Hiddinka zastąpił ekscentryczny Antonio Conte, który jeszcze na przełomie czerwca i lipca poprowadził włoską reprezentację do ćwierćfinału Mistrzostw Europy. Po drugie, do składu dołączyło kilka ciekawych wzmocnień, m.in. sprowadzony z mistrza Anglii, Leicester City N'Golo Kante, czy też Michy Batshuayi z Olympique Marsylia. - Oczekiwania są bardzo wysokie dla każdego zespołu. Po poprzednim złym roku pracujemy ciężko i jesteśmy gotowi, by zacząć grę. Wiemy, że ten sezon będzie ciężki dla każdego zespołu, i to w każdym meczu - przyznał przed meczem Conte.

W składzie powinniśmy się spodziewać kilku zmian, w porównaniu z tym, co prezentowała Chelsea Hiddinka. W pierwszym składzie włoski trener nie widzi jak na razie Cesca Fabregasa, którego zapewne w składzie zastąpi Kante. Poza tym z systemu 4 - 2 - 3 - 1 zespół przechodzi w klasyczny 4 - 4 - 2, gdzie w ataku obok Diego Costy pojawi się zapewne Batshuayi. Między słupkami stanie tradycyjnie Thibaut Courtois, wspierany przez obronę z Garym Cahillem i Johnem Terrym w jej środku. Głównym kreatorem akcji ma być Eden Hazard, który po turnieju we Francji ponownie uwierzył w swoje możliwości. W składzie nie ma kontuzjowanego Kurta Zoumy i Mikela Johna Obiego, występującego na Igrzyskach Olimpijskich.

Do wielu zmian doszło w zespole "Młotów". Oprócz tego, że po ponad stu latach, klub przenosi się z Boleyn Ground na Stadion Olimpijski, wybudowany na potrzeby Igrzysk w Londynie, pojawiły się większe pieniądze właśnie zaoszczędzone z powodu mniejszych kosztów utrzymania stadionu. Dzięki temu w klubie pojawiło się parę ciekawych nazwisk, mowa tu o Andre Ayewie, sprowadzonym ze Swansea City, czy Sofianem Feghoulim z CF Valencii. Szkoleniowiec West Hamu, Slaven Bilić, wyraził się konkretnie w sprawie oczekiwań po tym sezonie - Mamy dobry skład, udało nam się zostawić większość naszego składu i jeszcze kilku nowych sprowadzić. Po każdym z nich spodziewam się, że się rozwiniemy. Oczekuję tego nawet bez nich, ponieważ pracujemy razem już od roku i mieliśmy dobry ostatni sezon. -

Dziś na boisku na pewno nie zobaczymy kontuzjowanych Manuela Lanziniego, Aarona Cresswella i Gokhana Tore, cierpiących na urazy kolan. Główną bronią tego wieczora ma być Dimitri Payet, który zapewne pojawi się zapewne w drugiej połowie, ze względu na sporo czasu odpoczynku po EURO. Oprócz niego kibice "Młotów" liczą na Andy'ego Carrolla i Ayewa w ataku, oraz pewne interwencje Adriana między słupkami. O spokój w drugiej linii zadba Cheikhou Kouyate.

Ciekawostką może być fakt, iż "The Blues" nie przegrali West London Derby na swoim stadionie już od 10 potyczek. Po raz ostatni West Ham wygrał na Stamford Bridge we wrześniu 2002 roku. Pierwszy gwizdek Anthony'ego Taylora o godzinie 21:00.

Wszystkie podejścia polskich drużyn do Ligi Mistrzów [PRZEGLĄD]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24