Przez większą część pierwszej połowy głogowianie mieli przewagę, a gra toczyła się w pobliżu bramki przeciwnika. W drugiej Zagłębie za wszelką cenę próbowało odrobić stratę. Goście mieli sporo okazji na wyrównanie ze stałych fragmentów gry, jednak obrona gospodarzy nie straciła czujności. W utrzymaniu wyniku nie przeszkodziła im nawet gra w dziesiątkę po czerwonej kartce za faul dla Krzysztofa Ziemniaka.
- Przegraliśmy po bardzo ładnym meczu. Gratuluję Chrobremu zwycięstwa - skwitował Jerzy Wyrobek, trener gości.
Dla Chrobrego był to historyczny mecz. Po raz pierwszy rozegrał go przy sztucznym oświetleniu, którego budowa dopiero niedawno się zakończyła. Stąd też nietypowa godzina rozpoczęcia meczu, 19.46. Symbolizuje ona rok powstania głogowskiego klubu. - Już od tygodnia czuliśmy presję tego spotkania - przyznał po meczu Kaliciak. - Wszystko jednak poszło zgodnie z planem i udało nam się wygrać. Bardzo nam na tym zależało - dodał strzelec bramki.
Trener pomarańczowo-czarnych Ireneusz Mamrot stwierdził, że Zagłębie Sosnowiec było najlepszą drużyną, jaka w tym sezonie przyjechała do Głogowa.
Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
Bramka: Kaliciak 43
Sędziował: Marcin Muszyński (Łódź) Widzów: 2 800
Żółte kartki: Ziemniak, Bukraba, Ulatowski, Kaliciak - Pajączkowski, Gleń
Chrobry: Augustyn - Ziemniak , Otwinowski, Samiec, Bukraba - Sędziak, Wan, Ulatowski, Szczepaniak (79 Kaczmarek), Machaj (83 Kowalczuk) - Kaliciak (71 Odrzywolski)
Zagłębie: Kudła - Lesik (81 Pawlak), Białek, Jarczyk, Pajączkowski (68 Ninković) - Sierczyński, Matusiak, Ostrouszko, Weis (64 Gleń) - Lachowski, Rojewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?