Czesław Michniewicz przed meczem Spartak - Legia: Widzę wiele entuzjazmu, mimo gorszego występu w lidze

KK
Czesław Michniewicz: Widzę wiele entuzjazmu, mimo gorszego występu w lidze
Czesław Michniewicz: Widzę wiele entuzjazmu, mimo gorszego występu w lidze
Już w środę o godz. 16:30 Legia Warszawa rozpocznie rywalizację w fazie grupowej Ligi Europy. - Wracamy do Europy po pięciu latach i musimy mieć szacunek do przeciwnika, ale też swój plan. Mamy go i chcemy go wprowadzić w życie - przyznał Czesław Michniewicz przed wyjazdowym meczem ze Spartakiem Moskwa.

Czesław Michniewicz przed Spartakiem: Widzę wiele entuzjazmu, mimo gorszego występu w lidze
- Mieliśmy przyjemność spotkać się z trenerem Czerczesowem. Znamy się z pracy w polskiej ekstraklasie. Trener zapowiadał, że odwiedzi nas w hotelu i tak też się stało. Myślę, że po meczu też będzie okazja, by się spotkać i porozmawiać.

- Na temat meczu ze Spartakiem nie rozmawialiśmy. To było kurtuazyjne spotkanie, w którym udział brał też prezes Dariusz Mioduski. Trener Czerczesow jest byłym graczem Spartaka i myślę, że będzie kibicował Spartakowi i Legii, bo w Warszawie również spędził wspaniały czas.

- Przygotowując się do tego spotkania, obejrzeliśmy wiele spotkań Spartaka – mecze pucharowe i ligowe. W większości tych rywalizacji Spartak występował w podobnym ustawieniu – z trójką obrońców i czwórką pomocników. Ustawienie taktyczne zapewne bardzo się nie zmieni. Musimy wziąć pod uwagę, jak gra Spartak. Widać, że ta drużyna coraz lepiej wygląda. Wracamy do Europy po pięciu latach i musimy mieć szacunek do przeciwnika, ale też swój plan. Mamy go i chcemy go wprowadzić w życie. Liczymy na to, że sprawimy sobie i naszym kibicom miłą niespodziankę. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, a wtedy wynik będzie sprawą otwartą.

- Nie pokazywaliśmy zawodnikom filmu ze spotkania ze Spartakiem z 2011 roku, ale wspomnienia wielu kibiców na pewno odżyły. Legia nie była wtedy faworytem, ale zdołała zwyciężyć. Nie użyliśmy jednak tej historii jako motywacji.

- Liczymy na naszą dobrą grę. Mamy świadomość, że zagramy z bardzo dobrym zespołem, z wieloma indywidualnościami. Dwa lata temu graliśmy z reprezentacją do lat 21 i wielu graczy Spartaka już wtedy poznałem. Wynik jest sprawą otwartą. Nie zakładamy sobie, że naszym szczytem marzeń jest remis. Chcemy zagrać dobre spotkanie, a ja widzę wiele entuzjazmu, mimo gorszego występu w lidze. Za chwilę z tego kryzysu jednak wyjdziemy. Jutro zapominamy o tym, co działo się w lidze i gramy o jak najlepszy wynik. Naszym marzeniem jest kontynuowanie gry w pucharach wiosną. Nie jesteśmy faworytem, ale liczymy, że z każdym meczem nasza gra będzie coraz lepsza.

- Andre Martins narzeka na drobny uraz i zdecydujemy po treningu czy wystąpi w środowym meczu. Mam nadzieję, że będziemy mogli skorzystać ze wszystkich zawodników.

źródło: Legia Warszawa

LIGA EUROPY w GOL24

Już pięć sezonów minęło od momentu, gdy mistrz Polski w końcu awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Legia Warszawa dostała lekcję futbolu od Borussii Dortmund, udało się jej wyszarpać domowy remis z Realem Madryt (3:3), a w ostatnim meczu pokonać Sporting Lizbona (1:0) i grać dalej w Lidze Europy. Co robią teraz byli piłkarze Legii, który grali w Lidze Mistrzów? Sprawdźcie!

5 lat temu byli z Legią Warszawa w Lidze Mistrzów. Gdzie są teraz?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24