Czesław Michniewicz przed meczem z Termalicą: Przed nami wielki tydzień

Czesław Michniewicz (Pogoń Szczecin): Przed nami trzy bardzo ważne mecze. W niedzielę Termalica, później Jagiellonia i Ruch Chorzów. Po tych meczach będziemy mieli dużo odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Chcemy się jak najlepiej do tych spotkań przygotować, mieliśmy dużo czasu, ostatnie spotkanie graliśmy w piątek, mieliśmy czas na odpoczynek, regenerację, ale także i na trening.
Po każdym meczu są jakieś drobne urazy i nas niestety one nie ominęły. Przyplątało się kilka chorób, przeziębień. Wiemy, że Adam Frączczak nie wystąpi w najbliższym spotkaniu, bo pauzuje za kartki. Mam nadzieję, że Marcin Listkowski, który pauzował za kartki będzie na tyle zdrowy (nie trenował z nami przez trzy dni i przyjmował antybiotyki) i znajdzie się w osiemnastce meczowej.
Termalica to zespół, który prowadziło bardzo wielu dobrych trenerów, drużyna ta ma określony styl gry. Jest to beniaminek, ale jak popatrzy się na ich skład, to widać, że większość zawodników już grała w Ekstraklasie także to doświadczenie jest. Zagrali dobry mecz w Poznaniu, dobry mecz z Cracovią. Na pewno przyjeżdżają tutaj pełni nadziei na dobry wynik.

Na konferencji obecny był także Jakub Czerwiński, który przestrzegał przed tym, żeby z góry nie dopisywać Pogoni trzech punktów. Powiedział, że Termalica to zgrany zespół, a ich obecne miejsce w tabeli nie odzwierciedla ich jakości i charakteru gry. Wymienił także kilku zawodników, którzy są największym zagrożeniem tego zespołu.

Trener Michniewicz wspomniał także o przygotowaniach drużyny do zbliżających się meczów. Dowiedzieliśmy się, że wysłannicy Pogoni byli na meczach Termaliki z Cracovią oraz Górnika z Ruchem, a sam trener odwiedził Lubin i na żywo oglądał spotkanie z warszawską Legią. Drużyna ze Szczecina poświęca bardzo dużo czasu na analizę meczów przeciwnika z materiałów video, a także bardzo dokładnie przegląda statystyki.

Więcej o POGONI SZCZECIN i 24. KOLEJCE EKSTRAKLASY